Strona 1 z 1

Nasza-klasa pomaga namierzyć "naiwnych"

PostNapisane: czwartek, 10 sty 2008, 07:37
przez Didi
"Polska": Miało być miejsce spotkań, jest baza danych. Kopalnia wiedzy dla policji i... przestępców. Portal Nasza-klasa.pl to mekka ludzi naiwnych.
Odwiedza portal już ok. 6 mln Polaków, którzy szukają znajomych z dawnych lat. Efekt? Przestępcy namierzają tu swoje ofiary i dowiadują wiele o ich stanie majątkowym, pedofile szukają dzieci, a windykatorzy namierzają dłużników.


Popularność Naszej-klasy przerosła oczekiwania jej twórców. A i gama zastosowań informacji zawartych w portalu okazała się niebywała. Ludzie, w dobrej wierze, opisują gdzie i na jakim stanowisku pracują, jakim samochodem jeżdżą, gdzie spędzają wakacje. Na forach dyskusyjnych klasowicze bezwiednie zamieszczają dziesiątki informacji, które jeśli dostaną się w niepowołane ręce, mogą okazać się groźne. - Dzięki Naszej-klasie można w 30 minut dokładnie poznać interesującą nas osobę" - twierdzi Piotr Czerski, informatyk. - Użytkownik, który normalnie w internecie występuje jako np."+Łysy- 38", na tym portalu się odkrywa. A to wystarczy, by szybko zebrać wszystkie jego wypowiedzi na wszystkich forach.

Prawdę tę pojęli już najbogatsi ludzie w Polsce, którzy nie logują się w Naszej-klasie albo szybko usuwają z portalu swoje dane. Nie znajdziemy też na forach znanych sędziów i prokuratorów. "Niektórzy nasi funkcjonariusze, którzy zalogowali się na portalu, już zaczęli się z niego wypisywać" - mówi Waldemar Kowalski, zastępca dyrektora gdańskiego aresztu śledczego. "W pewnym momencie uświadomili sobie, że oprócz starych przyjaciół ze szkolnej ławy mogą zacząć ich szukać ludzie mniej życzliwi. W wiadomym celu".

Iwona, przed 30 laty uczennica jednej z trójmiejskich szkół, niedawno zdecydowała się wyrejestrować z portalu. "Przesadziłam - wzdycha - chciałam pochwalić się przed kolegami z podstawówki, jakie mam wspaniałe życie. Wrzuciłam zdjęcia przed domem, w samochodzie, z wycieczek. No i zlokalizowała mnie pewna zapomniana koleżanka. Najpierw wysyłała maile z prośbą o wsparcie finansowe, potem ustaliła adres i przez wspólnych znajomych telefon. Obawiam się, że jest nie do końca zrównoważona".

Policja przestrzega też przed zamieszczaniem w sieci fotografii przez dzieci. - Pojawiły się już ostrzeżenia w Internecie przez pedofilami, używającymi pseudonimów rodem z kreskówek - mówią funkcjonariusze, tropiący przestępców seksualnych. Dzieciaki, dla których duża lista znajomych to powód do dumy, przyjmują do niej Simsona lub Kubusia Puchatka. Dzięki temu pedofil może zdobyć dane osobowe, adres szkoły, numer GG i telefonu - ostrzega dziennik.

Ale dla równowagi służby walczące z przestępczością też nie lekceważą najpopularniejszego w Polsce portalu. O pierwszych efektach buszowania śledczych w sieci poinformowała przed kilkoma dniami warszawska komenda, która dzięki danym zdobytym od kolegów z klasy zatrzymała sprawcę fałszywego alarmu bombowego. Oficjalnie policja niechętnie wypowiada się na ten temat. Wiadomo jednak, że portal ma pod stałą obserwacją.

Nadkom. Jan Kościuk, rzecznik komendy wojewódzkiej w Gdańsku: Jeśli dochodzi do przestępstwa, sprawdzamy wszystko w poszukiwaniu informacji, które pomogłyby ująć sprawcę. Jednym ze źródeł informacji jest internet, w tym Nasza-klasa.pl - tłumaczy Kościuk. To już rutyna - dodaje funkcjonariusz zajmujący się pracą operacyjną. - Kiedy szukam człowieka, zaglądam do Naszej-klasy. Patrzę, czy tam figuruje, o czym pisze, a przede wszystkim sprawdzam listę jego znajomych. Oczywiście, nie jest to jedyne źródło informacji, ale bardzo się przydaje - mówi dziennikowi "Polska".

http://wiadomosci.onet.pl/1670678,11,item.html

PostNapisane: czwartek, 10 sty 2008, 09:27
przez r00t
...to jest urok społecznościowych portali. temat podobny wielokrotnie był poruszany na zachodnich stronach już jakiś czas temu... (tam wcześniej się zaczął bum tak zwanego web2.0 - czyli contentu generowanego przez samych użytkowników)

...no cóż, jak ktoś nie ma wyobraźni to jego problem - z podawaniem danych trzeba uważać... lepiej za bardzo się nie wywnętrzać i tyle.

PostNapisane: czwartek, 10 sty 2008, 14:56
przez SlaY^

PostNapisane: czwartek, 10 sty 2008, 15:24
przez loisslane

PostNapisane: piątek, 1 lut 2008, 19:39
przez RUDA
A dzis taki piekny artykul w Gazecie ....

ach :lol:

PostNapisane: sobota, 2 lut 2008, 00:23
przez Yukas
Gość z gazety przegiął uważam swoim artykułem oczerniając i ubliżając stróżom prawa. W końcu to się na nim odbije, nie mówiąc o mandatach jakie zapewne będzie teraz dostawał od naszych stróżów prawa, chyba nie wiedział do końca co robi pisząc taki artykuł :|

Ja też mam na tej stronie swój profil i chyba też się jakoś ciekawie przebiore, zrobie sobie fotke to może o mnie też będzie artykuł :lol:

PostNapisane: niedziela, 3 lut 2008, 16:03
przez Didi
gazeta wyborcza (agorA) chciala kupic udzialy w NK nie udalo sie i teraz cisna z zazdrosci i tylklo u nich nagonka na portal nigdzie indziej tego nie widze...

Tylko głupcy mogą się obawiać...

PostNapisane: sobota, 9 lut 2008, 11:19
przez Wald

PostNapisane: czwartek, 21 lut 2008, 21:34
przez Agunia__
Ostatnio odbyłam dość ... ciekawą rozmowę z kimś kto fanatycznie wręcz starał się mnie ostrzegać i przestrzegać odnośnie n-k. Cóż - jeżeli patrzeć to nawet na gg czy skype nie powinno się podawać jakichkolwiek danych, które są w stanie pomóc nas "namierzyć"... Ja chyba nie należę do osób "rozsądnych" - oj biada mi - podałam nr tel, gg i skype - ale ... osoby które mnie znają wiedzą, że nie odbieram rozmów z nieznanych numerów, obce numery na gg traktuję bardzo ozięble i często wędrują na listę zablokowanych a żeby zostać dodanym na skype trzeba się pomęczyć ;) ot taka ze mnie wredna menda :)

Co do mojej opinii - dane które podaje się na n-k to parodia, praktycznie nic w porównaniu z tym co podaje się w bankach - a cóż dużo mówić - w GB ostatnimi czasy dość sporo ginie cd i laptopów z danymi klientów - o to się bardziej martwię niż o to co się dzieje na n-k.

Fanatykom mówię "NIE" ;)

PostNapisane: piątek, 22 lut 2008, 11:18
przez ewe
Jasne ,że tak.
Podał taki cykor numer gg czy telefonu i myśli ,że jest taką gwiazdą , że cała Polska będzie do niego dzwonić i go "nagabywać'. Smieszne te wystraszone dudki.

Re: Nasza-klasa pomaga namierzyć "naiwnych"

PostNapisane: niedziela, 4 maja 2008, 17:03
przez Viru$

Re: Nasza-klasa pomaga namierzyć "naiwnych"

PostNapisane: środa, 21 maja 2008, 00:12
przez KAROLLA
Uwazam, ze n-k to juz przezytek :lol:
n-k.pl stala sie bezplatna "agencja towarzyska" ... ze wszystkimi tego walorami w obie strony.
Cel moze i nie byl taki glupi ale rzeczywistosc wziela gore.