Strona 1 z 2

Dotyczy wszystkich pracujących

PostNapisane: niedziela, 28 paź 2007, 19:08
przez Konsul

PostNapisane: niedziela, 28 paź 2007, 19:44
przez dziadek

Re: Dotyczy wszystkich pracujących

PostNapisane: niedziela, 28 paź 2007, 21:04
przez killer

PostNapisane: niedziela, 28 paź 2007, 21:14
przez Demurrer

PostNapisane: niedziela, 28 paź 2007, 21:24
przez killer

PostNapisane: poniedziałek, 29 paź 2007, 06:15
przez dziadek

PostNapisane: poniedziałek, 29 paź 2007, 06:25
przez Konsul

PostNapisane: poniedziałek, 29 paź 2007, 08:04
przez Demurrer

Re: Dotyczy wszystkich pracujących

PostNapisane: poniedziałek, 29 paź 2007, 16:05
przez Semerchet

Re: Dotyczy wszystkich pracujących

PostNapisane: poniedziałek, 29 paź 2007, 21:04
przez killer

PostNapisane: poniedziałek, 29 paź 2007, 22:04
przez Semerchet
Koszty pracy drogie dziecię młodego umysłu wypranego na Granicznej to:
podatki, płacone w formie zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych w tym wypadku, zus na który się składa m.in. składka rentowa, wypadkowa, chorobowa i emerytalna i inne zdrowotna, FGŚP,FP.
Wobec powyższego, jak rząd ten twój zakłamany wprowadzi obiecany podatek liniowy - dochodowy, ty będziesz protestował i powiesz , że to pracodawca ma Tobie dać podwyżkę ? :lol: Pracodawca miałby zostać przy starych progach podatkowych i udawać , że go to nie dotyczy ? Przecież to co popychasz to nic więcej nie oznacza jak nic nie robienie przez jakikolwiek rząd.
Skąd ten Twój pracodawca ma wziąć na podwyżkę dla Ciebie ? Przecież wszyscy twierdzą , że koszty pracy są za wysokie, nie można ich ograniczyć dając podwyżkę, o której wspominasz bez ograniczenia kosztów pracy, a więc bez pomocy rządu. Twój szef może najwyżej rozwijać firmę , a to nie oznacza zmniejszenia stałych kosztów pracy.
Stary, pij mleko i graj w warcaby :lol: :lol: [/quote]

PostNapisane: wtorek, 30 paź 2007, 07:46
przez Demurrer
Killer, czyżby tymi postami silącymi się na niby-argumentację,wbrew wszelkiej logice, właśnie tak walczysz o podwyżkę u swojego PeOwskiego pracodawcy? :D

Ale to się nie nazywa lepsza praca, za którą należy się podwyżka. To się nazywa wazelina.

PostNapisane: wtorek, 30 paź 2007, 21:57
przez killer

PostNapisane: środa, 31 paź 2007, 09:19
przez Demurrer

PostNapisane: środa, 31 paź 2007, 12:20
przez Colberg