Koszty pracy drogie dziecię młodego umysłu wypranego na Granicznej to:
podatki, płacone w formie zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych w tym wypadku, zus na który się składa m.in. składka rentowa, wypadkowa, chorobowa i emerytalna i inne zdrowotna, FGŚP,FP.
Wobec powyższego, jak rząd ten twój zakłamany wprowadzi obiecany podatek liniowy - dochodowy, ty będziesz protestował i powiesz , że to pracodawca ma Tobie dać podwyżkę ?
Pracodawca miałby zostać przy starych progach podatkowych i udawać , że go to nie dotyczy ? Przecież to co popychasz to nic więcej nie oznacza jak nic nie robienie przez jakikolwiek rząd.
Skąd ten Twój pracodawca ma wziąć na podwyżkę dla Ciebie ? Przecież wszyscy twierdzą , że koszty pracy są za wysokie, nie można ich ograniczyć dając podwyżkę, o której wspominasz bez ograniczenia kosztów pracy, a więc bez pomocy rządu. Twój szef może najwyżej rozwijać firmę , a to nie oznacza zmniejszenia stałych kosztów pracy.
Stary, pij mleko i graj w warcaby
[/quote]