Strona 1 z 2

Kolejna wojna na Bliskim Wschodzie?

PostNapisane: sobota, 10 lut 2007, 17:48
przez Konsul
http://wiadomosci.onet.pl/1483374,12,item.html
Iran, to nie Irak, teraz może się zacząć "armagedon".

PostNapisane: sobota, 10 lut 2007, 17:53
przez McCool
http://www.voltairenet.org/article136827.html

Wklejam link tak jakby który "mądry" popierał te bezsensowną wojnę na Bliskim Wschodzie ;/ To są akurat zdjęcia żołnierzy którzy z Iraku powrócili...

Co do Iranu. Jeśli prawdą jest to co tu piszą, to kto wie, czy jedynym bezpiecznym miejscem na świecie nie będzie po rozpoczęciu tej wojny biegun północny... Wiadomo, że i Izrael ma "na pieńku" z Iranem, więc nie obyło by się pewnie bez ich "pomocy". Jeśli to co teraz się dzieje na Bliskim Wschodzie nazywane jest kryzysem, tak ciężko mi znaleźć słowa które miały by określić to, co wydarzyłoby się po rozpoczęciu tej wojny.

PostNapisane: sobota, 10 lut 2007, 17:58
przez Konsul
McCool bardzo emocjonalne, ale weź pod uwagę, że armia USA jes zawodowa. Żołnierze są narażeni na śmierć, kalectwo ... bo to ich zawód.
Mi chodzi bardziej o to, czy ta "planowana interwencja" nie spowoduje szerszego konfliktu.

PostNapisane: sobota, 10 lut 2007, 18:59
przez McCool

PostNapisane: sobota, 10 lut 2007, 19:55
przez Konsul
Ja się boję, że tym razem "szabelka" USA może rozpętać coś więcej niż lokalny konflikt.

PostNapisane: sobota, 10 lut 2007, 21:01
przez McCool
Nikt się nie spodziewał, że interwencja USA w Iraku przyniesie aż tyle negatywnych skutków i ofiar. Strach się bać, co będzie po ataku na Iran.

Dzisiaj w Wydarzeniach mówili o tym pierwszym czarnoskórym kandydacie na prezydenta USA, podobno duże szanse ma. Może chłop coś ruszy i Amerykanów wycofa, zamiast pogłębiać konflikt... o ile wcześniej nie zorganizują na niego zamachu jacyś zryci psychicznie rasiści :)

PostNapisane: sobota, 10 lut 2007, 22:43
przez wredniak

PostNapisane: sobota, 10 lut 2007, 22:51
przez McCool

PostNapisane: poniedziałek, 12 lut 2007, 09:02
przez Syriusz

PostNapisane: poniedziałek, 12 lut 2007, 11:48
przez Colinare

PostNapisane: środa, 14 lut 2007, 08:33
przez ewe
Ale najgorsze jest to, że Putin ma rację co do swoich obaw. A może im chodzi także o nasze bezpieczeństwo? :D
Śmieszne jest też to, że jeszcze 10 lat temu wszyscy europejczycy byli za rozbrojeniem, a Ameryka nawet w tym przodowała.
Nie sądzę, aby Ameryce chodziło w nowej , dużo większej wojnie tylko o walkę z terroryzmem. Gdyby mieli tylko taki cel odcinaliby terrorystom środki finansowe, nawet niezgodnie z prawem, atakowaliby małymi wypadami sił specjalnych, wysłaliby anonimowo jedną bombkę albo z 2 myśliwce na ośrodki szkoleniowe i byłoby po krzyku + czesanie kont bankowych. I taniej i bezpieczniej .

PostNapisane: wtorek, 27 mar 2007, 18:43
przez McCool