Mniej zaufania do mężów zaufania
Napisane: niedziela, 19 lis 2006, 08:13http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 42747.html
fragmenty, podreślenie moje:
Mąż zaufania dopisał krzyżyk swojej mamie
- Głupio zrobił - mówi Elżbieta Gęsina, nowo wybrana radna dzielnicy Białołęka, której syn został przyłapany na próbie sfałszowania karty wyborczej
(...)
Wrócił po jakimś czasie, gdy na ul. Bohaterów dotarł patrol. Policjanci przesłuchali wszystkich świadków i niedoszłego fałszerza. Przyznał się.
(...)
- Głupio zrobił i na pewno poniesie tego konsekwencje - przyznaje Elżbieta Gęsina. - To było dopiero drugie głosowanie w życiu mojego syna. Mógł nie znać wszystkich procedur. Podejrzewam, że ktoś go sprowokował. Gdyby komisja lepiej funkcjonowała, toby do tego nie doszło - dodaje. Na czym miałaby polegać owa prowokacja? Tego nie wyjaśniła.
fragmenty, podreślenie moje:
Mąż zaufania dopisał krzyżyk swojej mamie
- Głupio zrobił - mówi Elżbieta Gęsina, nowo wybrana radna dzielnicy Białołęka, której syn został przyłapany na próbie sfałszowania karty wyborczej
(...)
Wrócił po jakimś czasie, gdy na ul. Bohaterów dotarł patrol. Policjanci przesłuchali wszystkich świadków i niedoszłego fałszerza. Przyznał się.
(...)
- Głupio zrobił i na pewno poniesie tego konsekwencje - przyznaje Elżbieta Gęsina. - To było dopiero drugie głosowanie w życiu mojego syna. Mógł nie znać wszystkich procedur. Podejrzewam, że ktoś go sprowokował. Gdyby komisja lepiej funkcjonowała, toby do tego nie doszło - dodaje. Na czym miałaby polegać owa prowokacja? Tego nie wyjaśniła.