Zapewne każdy z nas by się pomylił i uznał je za oryginalne perfumy

.Co do sprzedaży "lewych" produktów, to ja dorzucę giełdę w Poznaniu.Czasami można tam znaleźć swój były samochód stojący jeszcze miesiąc temu pod domem.Moje pytanie brzmi :dlaczego nic się nie robi m.in. z tym procederem?,a dlaczego robi się wielkie osiągnięcie z jakiegoś chandlu perfumami,bo to w porównaniu z Poznaniem ,z którym się nic nie robi jest wręcz nikłe,nieistotne.No cóż jak się nie ma istotnych osiągnięć to trzeba jakiekolwiek inne osiągnięcie uznać za bardzo istotne.
