
Napisane:
poniedziałek, 30 maja 2005, 18:06
przez Wald
Po pierwsze: Koszalin jest dwa razy większy od Kołobrzegu, ale wcale nie mają jego mieszkańcy "większej siły nabywczej", jak ktoś tam napisał.
Po drugie: w Kołobrzegu nie ma żadnego hipermarketu - co najwyżej jest kilka supermarketów.
No i obecni władcy miasta "boją się" kołobrzeskich kupców, którzy stanowią wcale, wcale silne lobby (choćby w radzie miejskiej)...
I jakby zbudowano jakiś nowy sklep wielkopowierzchniowy, to znowu przyjechałby do naszego miasta niejaki Lepper i własnym ciałem zasłaniałby wejście do niego, a fakt otwarcia tegoż sklepu ogłosiłby z mównicy sejmowej!
Ja jestem za następnymi takimi sklepami, bo to pobudza konkurencję i zyskuje na tym klient, czyli każdy z nas.
Markety Będą

Napisane:
poniedziałek, 30 maja 2005, 18:10
przez Pan_Centrum
Czemu tak marudzicie...przecież w planach niedalekich (b.bliskich) jest Lidl, Torg, Galeria Hosso oraz KAZAMATY będą zlikwidowane i też bedzie pasażyk....Nikt o tym nie wie???? Więc przedstawiam, że właśnie tak będzie...
A od kołobrzeskich kupców to wara...Robolu z budowy...

Napisane:
wtorek, 31 maja 2005, 20:27
przez Pan_Centrum
Tak tylko napisałem bo nie zwraca uwagi na kupców i to ze tez jestesmy ludzmi którym odbiera sie zarobki...przepraszam nie hcodziło o obraze tego typu ludzi ale przyrównanie...