Fajne Wierszyki.

Malujesz, rysujesz, a może piszesz wiersze? To jest kawałek forum właśnie dla Ciebie - zaprezentuj się. W tym dziale piszemy o wszystkich innych dziedzinach sztuki. O teatrze, malarstwie, poezji, grafice komputerowej, rzeźbie i wszystkich innych sprawach które dotyczą twórczości człowieka i które da się nazwać sztuką.

Postprzez KAROLLA » czwartek, 16 wrz 2004, 20:39

~ Pożegnanie widoku ~

Nie mam żalu do wiosny,
że znowu nastała.
Nie obwiniam jej o to,
że spełnia jak co roku
swoje obowiązki.

Rozumiem, że mój smutek
nie wstrzyma zieleni.
Źdźbło, jeśli się zawaha,
to tylko na wietrze.

Nie sprawia mi to bólu,
że kępy olch nad wodami
znowu mają czym szumieć.

Przyjmują do wiadomości,
że - tak jakbyś żył jeszcze -
brzeg pewnego jeziora
pozostał piękny jak był.

Nie mam urazy
do widoku w widok
na olśnioną słońcem zatokę.

Potrafię sobie nawet wyobrazić,
że jacyś nie my
siedzą w tej chwili
na obalonym pniu brzozy.

Szanuję ich prawo
do szeptu, śmiechu
i szczęśliwego milczenia.

Zakładam nawet,
że łączy ich miłość
i że on obejmuje ją
żywym ramieniem.

Coś nowego ptasiego
szeleści w szuwarach.
Szczerze im życzę,
żeby usłyszeli.

Żadnej zmiany nie żądam
od przybrzeżnych fal,
to zwinnych. to leniwych
i nie mnie posłusznych.

Niczego nie wymagam
od toni pod lasem,
raz szmaragdowej,
raz szafirowej,
raz czarnej.

Na jedno się nie godzę.
Na swój powrót tam.
Przywilej obecności -
rezygnuję z niego.

Na tyle Cię przeżyłam
i tylko na tyle,
żeby myśleć z daleka.

Wisława Szymborska
KAROLLA
 

Postprzez KAROLLA » piątek, 17 wrz 2004, 19:05

<!--QuoteBegin-MixXxer+17.09.2004, 19:45--></div><table border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'><tr><td>CYTAT (MixXxer @ 17.09.2004, 19:45)</td></tr><tr><td id='QUOTE'><!--QuoteEBegin--> A o jakiej tematyce maja byc wiersze?? [/quote]
fajnej :)
KAROLLA
 

Postprzez Asiorka » piątek, 17 wrz 2004, 20:19

pamietam jak kiedys nauczylam sie go na pamiec..jakies takie ekologiczne przedstawienie bylo czy cos :P



K. I. Gałczyński
"O wróbelku"
Wróbelek jest mała ptaszyna,
wróbelek istotka niewielka,
on brzydką stonogę pochłania,
lecz nikt nie popiera wróbelka.
Więc wołam: Czyż nikt nie pamięta,
że wróbelek jest druh nasz szczery?
Kochajcie wróbelka, dziewczęta,
kochajcie do jasnej cholery!
Asiorka
 

Postprzez kamila » piątek, 17 wrz 2004, 23:40

<span style='font-size:7pt;line-height:100%'><span style='color:gray'>"ofiarowanie"</span></span>

Tys mi sie pomieszal
ten dawny
z tym dzisiaj

Tys mi rece skladal
Kazales powtarzac
"przyjdz milosci"

A kiedy wymodlilam Ci
juz caly oltarz
rozrywasz mi rece
i wolasz "odpocznij"

Milosc Cie przerasta
Nie mozesz jej uniesc

A kiedy ktos wola
ktos sklada mi rece

chowam je zazdrosna
o plomyk dla Ciebie

T. Ferenc :)
kamila
Arcymistrz
 
Posty: 4036
Dołączył(a): wtorek, 3 sie 2004, 17:40
Lokalizacja: kołobrzeg
Gadu-Gadu: 0

Postprzez FiDo » sobota, 18 wrz 2004, 12:23

Szymborska Wisława

<span style='font-size:14pt;line-height:100%'>Utopia</span>

Wyspa na której wszystko się wyjaśnia.
Tu można stanąć na gruncie dowodów.
Nie ma dróg innych oprócz drogi dojścia.
Krzaki aż uginają się od odpowiedzi.

Rośnie tu drzewo Słusznego Domysłu
o rozwikłanych wiecznie gałęziach.

Olśniewająco proste drzewo Zrozumienia
przy źródle, co się zwie Ach Więc To Tak.

Im dalej w las, tym szerzej się otwiera
Dolina Oczywistości.

Jeśli jakieś zwątpienie, to wiatr je rozwiewa.

Echo bez wywołania głos zabiera
i wyjaśnia ochoczo tajemnice światów.

W prawo jaskinia, w której leży sens.

W lewo jezioro Głębokiego Przekonania.
Z dna odrywa się prawda i lekko na wierzch wypływa.

Góruje nad doliną Pewność Niewzruszona.
Ze szczytu jej roztacza się Istota Rzeczy.

Mimo powabów wyspa jest bezludna,
a widoczne po brzegach drobne ślady stóp
bez wyjątku zwrócone są w kierunku morza.
Jak gdyby tylko odchodzono stąd
i bezpowrotnie zanurzano się w topieli.

W życiu nie do pojęcia.
Avatar użytkownika
FiDo
Arcymistrz
 
Posty: 3158
Dołączył(a): poniedziałek, 2 cze 2003, 14:48
Lokalizacja: Xanadu

Postprzez kamila » niedziela, 19 wrz 2004, 16:39

***
Nie ma jej
nie szukaj jak za ptakiem w bialym lesie
nie hukaj

w snieg przeszla
i juz nie wie
w jaki lód nogi
w której zaspie
i za która
sniegu góra

pali
w piecu brzucha

Mróz jej wskrzesza pluca

Watroba prezy sie
jak od kropli lodu czarna róza

T. Ferenc
kamila
Arcymistrz
 
Posty: 4036
Dołączył(a): wtorek, 3 sie 2004, 17:40
Lokalizacja: kołobrzeg
Gadu-Gadu: 0

Postprzez report5 » niedziela, 19 wrz 2004, 20:12

<!--QuoteBegin-kamila+19.09.2004, 17:39--></div><table border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'><tr><td>CYTAT (kamila @ 19.09.2004, 17:39)</td></tr><tr><td id='QUOTE'><!--QuoteEBegin--> ***
Nie ma jej
/.../ [/quote]
świetny, nie znałem :)))))))))
report5
 

Postprzez kamila » poniedziałek, 20 wrz 2004, 16:48

***
A cisza twojego milczenia
jest biala
gdy snieg do okna przylgnal

Malowalam cie odcieniami chwaly
ale dreszcz przejal anioly
i spiesznie zbierajac resztki pokory
odeszly

jestes boza krówka
tak myslalam
jak ja grzebiesz w codziennosci
Zamykam oczy
i na promieniach palców
podnosze cie do godnosci bogów

T.Ferenc
kamila
Arcymistrz
 
Posty: 4036
Dołączył(a): wtorek, 3 sie 2004, 17:40
Lokalizacja: kołobrzeg
Gadu-Gadu: 0

Postprzez kamila » środa, 22 wrz 2004, 13:38

***
Zyjemy na dnie ciala. Na samym dnie grozy.
Rzezbi nas glód cierpliwy i tna biale mrozy.
U okien przystajemy. Noc za oknem czeka
i smierc sie jezy cicho, gdy czuje czlowieka.

I topniejemy z wolna. Nie patrzymy sobie w oczy
na drugi dzien. Znów czlowiek utopil sie w nocy.
To nie jest smutek wiary. To serca tak siwieja
i stygna coraz, stygna, z miloscia i z nadzieja.

Wiemy tylko. To wiemy:w ostatnim snie cierpienia
jest dom rzezbiony w sloncu, a pod nim ciepla ziemia,
i tam strumieniem jasnym jak przezroczystym mieczem
odbici-rozpoznamy twarze ciagle czlowiecze

Baczynski
kamila
Arcymistrz
 
Posty: 4036
Dołączył(a): wtorek, 3 sie 2004, 17:40
Lokalizacja: kołobrzeg
Gadu-Gadu: 0

Postprzez Y.Eternity » czwartek, 23 wrz 2004, 19:24

Wisława Szymborska
* * *
Jestem za blisko, żeby mu się śnić.
Nie fruwam nad nim, nie uciekam mu
pod korzeniami drzew. Jestem za blisko.
Nie moim głosem śpiewa ryba w sieci.
Nie z mego palca toczy się pierścionek.
Jestem za blisko. Wielki dom się pali
beze mnie wołającej ratunku. Za blisko,
żeby na moim włosie dzwonił dzwon.
Za blisko, żebym mogła wejść jak gość,
przed którym rozsuwają się ściany.
Już nigdy po raz drugi nie umrę tak lekko,
tak bardzo poza ciałem, tak bezwiednie,
jak niegdyś w jego śnie. Jestem za blisko,
za blisko. Słyszę syk
i widzę połyskliwą łuskę tego słowa,
znieruchomiała w objęciu. On śpi,
w tej chwili dostępniejszy widzianej raz w życiu
kasjerce wędrownego cyrku z jednym lwem
niż mnie leżącej obok.
Teraz dla niej rośnie w nim dolina
rudolistna, zamknięta ośnieżoną górą
w lazurowym powietrzu. Ja jestem za blisko,
żeby mu z nieba spaść. Mój krzyk
mógłby go tylko zbudzić. Biedna,
ograniczona do własnej postaci,
a byłam brzozą, a byłam jaszczurką,
a wychodziłam z czasów i atłasów
mieniąc się kolorami skór. A miałam
łaskę znikania sprzed zdumionych oczu,
co jest bogactwem bogactw. Jestem blisko,
za blisko, żeby mu się śnić.
Wysuwam ramię spod głowy śpiącego,
zdrętwiałe, pełne wyrojonych szpilek.
Na czubku każdej z nich, do przeliczenia,
strąceni siedli anieli.
Y.Eternity
 

Postprzez kamila » środa, 6 paź 2004, 15:57

"odpowiedz"
Piekny jest piorun, piekny plomien,
gdy plonie równo i jasno,
piekne w lunach czerwone ptaki.
A w oczy MATKI, gdy gasna,
spogladaliscie kiedy?
Widzieliscie, jak umieraly
Hiroszima i Nagasaki?


My mamy twarde karki, harde:
umiemy, gdy trzeba, bic sie,
umiemy umierac bez jeku.
I dlatego tak kochamy zycie.
Dlatego- piekno

Oslonimy je, oslonimy madra reka.

Dobrowolski
kamila
Arcymistrz
 
Posty: 4036
Dołączył(a): wtorek, 3 sie 2004, 17:40
Lokalizacja: kołobrzeg
Gadu-Gadu: 0

Postprzez kamila » sobota, 9 paź 2004, 09:32

"wchlanianie"
Sciany tej samotni
zjadaja mnie systematycznie
na sniadanie obiad i kolacje
potem odpoczywamy
lecz noc ma takze swoje natarcia
kolejno wchodza:
moje nie narodzone dziecko
kobieta w czerni
której blizej nie znam
oraz dwóch nagich mezczyzn
trzymajacych sie za rece
gdy obrazy nikna
rozpoznaje wokolo
slady nienawisci
do siebie i tego kto powiedzial

istnienie ma swoje dobre strony

Galecka
kamila
Arcymistrz
 
Posty: 4036
Dołączył(a): wtorek, 3 sie 2004, 17:40
Lokalizacja: kołobrzeg
Gadu-Gadu: 0

Następna strona

Powrót do :: inne dziedziny sztuki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

cron