czasami czlowiek chce odepchnac sfere literacka na bok, zajac sie forma ale intuicja na to nie pozwala
druga sprawa jest taka, ze czlowiek (przynajmniej ja) doszukuje sie symboliki czesto tam gdzie jej nie ma
w tym wypadku muzyka, ktora uzylem ma swoja wlasna dramaturgie i ona glownie zadecydowala o obrazach jakie sie pojawiaja w danym momencie. wiec forma, ktora staralem sie pokazac plus muzyka stworzyly jakis taki mix, ktory teraz mozna interpretowac. moze o to chodzi