Malujesz, rysujesz, a może piszesz wiersze? To jest kawałek forum właśnie dla Ciebie - zaprezentuj się. W tym dziale piszemy o wszystkich innych dziedzinach sztuki. O teatrze, malarstwie, poezji, grafice komputerowej, rzeźbie i wszystkich innych sprawach które dotyczą twórczości człowieka i które da się nazwać sztuką.
przez Slayer » piątek, 29 gru 2006, 20:17
Lux Perpetua A.Sapkowski
-
Slayer
- Terminator
-
- Posty: 769
- Dołączył(a): poniedziałek, 2 cze 2003, 14:40
- Lokalizacja: Nie wiem, ale po pijaku zawsze trafiam do domu
przez Tisaja » poniedziałek, 1 sty 2007, 13:38
Hmm.. skoro Natalia poruszyla felietony... to ja zdecydowanie preferuje
-
Tisaja
- Gwiazdor
-
- Posty: 1686
- Dołączył(a): wtorek, 31 maja 2005, 16:51
- Lokalizacja: Wyszłam z morza
- Gadu-Gadu: 6759706
przez Flo » poniedziałek, 1 sty 2007, 13:55
-
Flo
- Arcymistrz
-
- Posty: 3981
- Dołączył(a): czwartek, 2 lut 2006, 10:58
- Lokalizacja: pod spodem
- Gadu-Gadu: 0
przez Suzy » wtorek, 2 sty 2007, 15:21
"małe zbrodnie małżeńskie"
...oczywiście jak zasiadłam do niej musiałam czytać do ostatniej linijki...
książka zwyczajnie niesamowita i bardzo fajnie się ją czyta, gdyż jest napisana w formie sztuki teatralnej o nie zniechęcających rozmiarach...
na zachętę taki mały fragment :
"...oznajmiłam Ci więc, że odchodzę od Ciebie, bo jestem...zmęczona...tak, zmęczona naszym związkiem, który Tobie dawał więcej zadowolenia niż mnie...prosiłam byś uszanował moja decyzję i nie żądał dalszych wyjaśnień...na początku myślałam, że dasz mi wyjść...Ty jednak zacząłeś wrzeszczeć "kto to jest? kto to jest ? z kim odchodzisz?" ....odpowiedziałam, że "z nikim", ale nie chciałeś wierzyć...powtórzyłeś swoja teorię, w myśl której mężczyzna bierze sobie kochankę, żeby pozostać przy żonie, kobieta natomiast bierze sobie kochanka, żeby opuścić męża...(...) ale to Twoja teoria....mnie ona nie dotyczy..."
oj, polecam
-
Suzy
- Gwiazdor
-
- Posty: 1814
- Dołączył(a): wtorek, 26 paź 2004, 17:57
- Lokalizacja: :: mało istotne ::
przez Suzy » piątek, 5 sty 2007, 12:07
Paulo Coelho
"jedenaście minut"
opowieść o prostytutce która znajduje miłość w momencie gdy zupełnie przestała jej szukać...
"spotykali się absolutnie bez zobowiązań i żaden związek oparty na innych zasadach nie mógłby przetrwać....może dlatego się kochali ? bo wiedzieli, że nie potrzebują się nawzajem...mężczyźni zawsze boją się kobiet, które im mówią "nie mogę bez Ciebie żyć", a Maria wolała zabrać ze sobą obraz Ralfa zakochanego, bez lęku..."
czytałam bardziej powalające opowiadania ale miała parę swoich dobrych momentów
-
Suzy
- Gwiazdor
-
- Posty: 1814
- Dołączył(a): wtorek, 26 paź 2004, 17:57
- Lokalizacja: :: mało istotne ::
przez Tisaja » piątek, 5 sty 2007, 22:30
Suzy Zdecydowanie.. czytałam to juz ładny czas temu.. ale zapadła w pamiec.. i postac.. i opowiadanie..
-
Tisaja
- Gwiazdor
-
- Posty: 1686
- Dołączył(a): wtorek, 31 maja 2005, 16:51
- Lokalizacja: Wyszłam z morza
- Gadu-Gadu: 6759706
przez Suzy » sobota, 6 sty 2007, 13:38
-
Suzy
- Gwiazdor
-
- Posty: 1814
- Dołączył(a): wtorek, 26 paź 2004, 17:57
- Lokalizacja: :: mało istotne ::
przez Flo » niedziela, 7 sty 2007, 20:24
-
Flo
- Arcymistrz
-
- Posty: 3981
- Dołączył(a): czwartek, 2 lut 2006, 10:58
- Lokalizacja: pod spodem
- Gadu-Gadu: 0
przez Flo » niedziela, 7 sty 2007, 20:25
-
Flo
- Arcymistrz
-
- Posty: 3981
- Dołączył(a): czwartek, 2 lut 2006, 10:58
- Lokalizacja: pod spodem
- Gadu-Gadu: 0
przez Olga » piątek, 12 sty 2007, 18:12
Już dawno temu polubiłam
Grahama Mastertona, autora wielu horrorów/thrillerów, ale przez ostatni rok nie mogłam się zebrać żeby zapisać się do biblioteki. Teraz dostałam od koleżanki na gwiazdkę jego książkę
"Ciało i krew". Cóż.... krwawe to było i mało apetyczne momentami, ale ogólnie podobało mi się
-
Olga
- Rycerz forum
-
- Posty: 1182
- Dołączył(a): wtorek, 18 sty 2005, 18:56
- Lokalizacja: Kołobrzeg/Toruń
- Gadu-Gadu: 8558082
przez pan_od_muzyki » poniedziałek, 22 sty 2007, 15:23
Pachnidlo - Suskind .... ostatnio zrobila sie to ksiazka 'na czasie' jako ze film wchodzi do kin. Czytalem ja juz jakis czas temu dwa razy - jest niesamowita. Nie wiem jak tam film ale jak zwykle w takich przypadkach polecam zapoznac sie najpierw z ksiazka...
No i lekka latwa i przyjemna "Marley i Ja" - John Grogan - obowiazkowa pozycja dla bylych, obecnych i przyszlych wlascicieli psow. Usmialem sie tam w pewnych momentach ostro. Przekomiczna i bardzo zyciowa:)
-
pan_od_muzyki
- Dyskutant
-
- Posty: 133
- Dołączył(a): poniedziałek, 22 sty 2007, 09:35
- Lokalizacja: stąd
Powrót do :: inne dziedziny sztuki
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości