Fajne Wierszyki.

Malujesz, rysujesz, a może piszesz wiersze? To jest kawałek forum właśnie dla Ciebie - zaprezentuj się. W tym dziale piszemy o wszystkich innych dziedzinach sztuki. O teatrze, malarstwie, poezji, grafice komputerowej, rzeźbie i wszystkich innych sprawach które dotyczą twórczości człowieka i które da się nazwać sztuką.

Postprzez dziadek » sobota, 20 lis 2004, 20:06

Jaka jesteś Śmierci?
Wielką ciszą,
czarnym, matowym mrokiem,
chłodnym, miękkim bezmiarem,
błogosławioną niepamięcią...
Więc czemu się ciebie boją?
Rozumiem, młodzi - przed nimi przyszłość, radość, szczęście,
a przynajmniej nadzieja...
Ale starcy? Czego się boją ci, którzy już
Nawet nadziei mieć nie mogą?
Boją się twej ciszy,
Chociaż od dawna są głusi,
Boją się twego mroku,
Chociaż od dawna są ślepi,
Boją się twego bezkresu,
Choć od dawna stracili pojęcie wymiaru,
Boją się niepamięci,
Choć pamięci nie mają od dawna.
A przecież... trzymają się, kurczowo, rozpaczliwie,
Wykrzywionymi palcami, bezzębnymi szczękami -
Żałosnych strzępów egzystencji.
Są jak śmierdzące liszaje na pięknej twarzy świata.
Zabierz ich, Śmierci! Zabij!
Daj to, co jedynie dać im możesz:
Ciszę, mrok, nicość i zapomnienie -
Skoro młodości wrócić im nie jesteś w stanie,
Błogosławiona Śmierci.


Marcin Wolski
Avatar użytkownika
dziadek
Twardziel
 
Posty: 102
Dołączył(a): poniedziałek, 2 cze 2003, 12:22
Lokalizacja: Kołobrzeg

Postprzez KAROLLA » poniedziałek, 22 lis 2004, 18:11

PYTASZ CO W MOIM ŻYCIU
Jan Lechon

Pytasz, co w moim życiu z wszystkich rzecz główną,
Powiem ci: śmierć i miłość - obydwie zarówno.
Jednej oczu się czarnych, drugiej - modrych boję.
Te dwie są me miłości i dwie śmierci moje.

Przez niebo rozgwieżdżone, wpośród nocy czarnej,
To one pędzą wicher międzyplanetarny,
Ten wicher, co dął w ziemię, jaką ludzkość wydała,
Na wieczny smutek duszy, wieczną rozkosz ciała.

Na żarnach dni się miele, dno życia się wierci,
By prawdy się najgłębszej dokopać istnienia -
I jedno wiemy tylko. I nic się nie zmienia.
Śmierć chroni od miłości, a miłość od śmierci.
KAROLLA
 

Postprzez KAROLLA » środa, 24 lis 2004, 23:37

Nie obiecuję ci wiele...
Bo tyle co prawie nic...
Najwyżej wiosenną zieleń...
I pogodne dni...
Najwyżej uśmiech na twarzy...
I dłoń w potrzebie...
Nie obiecuję ci wiele...
Bo tylko po prostu siebie...

Bolesław Leśmian
KAROLLA
 

Postprzez mlody » piątek, 26 lis 2004, 19:19

Kiedy wieczorne zgasną zorze,
kiedy do snu złożę głowe,
modlitwę moją zanoszę,
Bogu Ojcu i Synowi,
Dop***cie sąsiadowi,

Kto ja jestem?
Polak mały, mały zawistny i podły.
Jaki znak mój: krwawy, biały.
O to znosze moje modły
do Boga, Maryi i Syna,
zniszcie tego Skur****a
Mego rodaka sąsiada
tego wroga, tego gada

Jakoś tak dalej nie pamiętam
mlody
 

Postprzez kamila » niedziela, 28 lis 2004, 18:40

<span style='color:gray'>Znów być dzieckiem </span>

Ja już dłużej nie mogę
Ciągle myśl mnie ta nachodzi
Ta sama od lat
By ciągle być dzieckiem i czuć tak jak ono
By znów była mama
I płakać tak samo
Że bańka mydlana
Na schodach do nieba nie być juz sam
Polecieć po prostu
Jak Piotruś Pan
Wysoko do gwiazd
I spotkać tam wszystkich
By zacząć od nowa
I żeby tak fajnie
Pociągnąć za warkocz
Pod ławką się schować

Ryszard Riedel
kamila
Arcymistrz
 
Posty: 4036
Dołączył(a): wtorek, 3 sie 2004, 17:40
Lokalizacja: kołobrzeg
Gadu-Gadu: 0

Postprzez dziadek » niedziela, 28 lis 2004, 19:57

PRZEDPOCZAS

są tylko wyrazy puste
i ból że nie rozumiemy
próbując coś sobie przekazać
nie chcąc oszukujemy
po co układać słowa
tak od niechcenia usłyszeć
kamień
że niby to samo zrobiłem
a jeśli one coś znaczą
bo może mogłyby znaczyć
mieć jakiś sens gdzieś tam w sobie
a nie tylko schludną formę
czekam w nasłuchiwaniu
bez tego nie byłoby jestem
kamieni rzuconych w przestrzeń
i bez tego nie miałbym ciebie

(n/n )
Avatar użytkownika
dziadek
Twardziel
 
Posty: 102
Dołączył(a): poniedziałek, 2 cze 2003, 12:22
Lokalizacja: Kołobrzeg

Postprzez dziadek » niedziela, 28 lis 2004, 20:16

WSZECHCZAS

jestem tym drugim
w sercu pustynia
bywam też czasem
górą z kamienia
jestem przybłędą
przemykam nocą
jak zwykły złodziej
ciągle tak błądząc
myśl weszła w głowę
i była piękna
taka historia
to niecodzienna
czegoś brakuje
znowu rok minął
zostałem tutaj
a chcę być wewnątrz
Avatar użytkownika
dziadek
Twardziel
 
Posty: 102
Dołączył(a): poniedziałek, 2 cze 2003, 12:22
Lokalizacja: Kołobrzeg

Postprzez Agunia__ » wtorek, 21 gru 2004, 18:05

Z zakurzonych stronic wspomnień
Z zakamarków duszy
Podniesiony mały odłamek mnie...
Badany skrupulatnie pod lupą
Opisywany niczym jakieś niespotykane odkrycie...
Mała część szarej egzystencji jestestwa...
Siadam z dala od ludzi w białych kitlach
Wzrokiem omijam ich ciekawskie spojrzenia
Kryję twarz w zmarzniętych od mrozu dłoniach
Uciekam od inspektorów moich myśli...
Co z tego że inni myślą inaczej...?
Co z tego że mają inne poglądy...?
Dla ludzi w bieli najmniejsze odstępstwo od normy ...
jest anomalią na skalę światową...
Odchodzę na skraj tłumu...
Poruszam się powoli, tak by nikt nie spostrzegł...
Przysiadam, w półmroku pomieszczenia...
Odpalam ten kolejny raz papierosa...
Za chwilę znów będzie trzeba powrócić do realnego świata...
Wołanie zza drzwi
Ciche uderzenia deszczu o szybę...
Dźwięk natarczywego budzika...
Kilka rutynowych czynności...
Witaj.... Realny Świecie...



Twórczość własna .... :)
Avatar użytkownika
Agunia__
Rycerz forum
 
Posty: 1118
Dołączył(a): wtorek, 3 cze 2003, 14:06
Lokalizacja: Chippenham / Bath Spa / Kołobrzeg
Gadu-Gadu: 4975651
Skype:

Postprzez kamila » wtorek, 28 gru 2004, 19:55

Ona

Wydmy rozpalone
rozbierane razem ze mną

Chodzi po nich
szumiąca czerwonym morzem

Będzie jak ja
grzeszyła płodnością
zachłannie wypełniała się
godnością brzucha

Będzie umierała na strach
przed błędnym kołem
którego koleiny
znów wypełni woda.

T. Ferenc
kamila
Arcymistrz
 
Posty: 4036
Dołączył(a): wtorek, 3 sie 2004, 17:40
Lokalizacja: kołobrzeg
Gadu-Gadu: 0

Postprzez report5 » wtorek, 28 gru 2004, 19:59

Nie chcę pod prześcieradłem, chcę pod pierzyną

I jeszcze raz. Zdarza się,
magiczny czas, zapomnienia.
To ta suka banalna noc bez daty nadciąga.
Elektroniczne synkopy, ściskają komory.
Nie chcę pod prześcieradłem!
Chcę pod pierzyną!
Piórko i motyla noga,
opadają w prostokącie okna,
zawieszając kosmiczny jazgot
w chemii twego ciała...
O skocznych "pa", nikt nie pamięta.
Wódka za wódką jak cytat,
w rytmie techo walca,
ona stuk, stuka na poddaszu,
śmierć albo miłość.
Nie chcę pod prześcieradłem,
chcę pod pierzyną.
Zejście albo seks.
Nie wiem.

report5
report5
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do :: inne dziedziny sztuki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron