glosna muza fajna jest...ale pbez przesady...a jak juz mam ochote na glosne sluchanie...wtedy dobre sluchawki i jazda...nawet o 3 w nocy...niby to nnie wieza ale bobre sluchawkio nie sa zle...
Mi się zdarza bić się z sąsiadem na głośne muzyke, zazwyczaj on dostaje po dupie bo mam na sprzęcie 1200 W w tym subwoofer 650 W, więc gitara basowa ładna i nara
A tak sam z siebie to 10% do słuchania mi wystarczy