>>> Afterhours <<<
Przedstawiam Państwu moje kolejne wypociny. To kolejny set który ma promować mnie jako DJ’a i dobrą muzykę

Grubo ponad godzinę rytmów lekkich, łatwych i przyjemnych. Jak sam tytuł wskazuje w sam raz do posłuchania lub potańczenia "po godzinach". To swego rodzaju podsumowanie mojego wędrowania po nocnych klubach w latach 2002 – 2005

i mojej fascynacji muzyką house. Kawałki zawarte w tym secie to muzyka na którą zwróciłem uwagę i która przypadała mi do gustu. Myślę że starszym osobom powinno się spodobać, bo to raczej chilloutowy mix. Prędkość całości nie przekracza 128 bpm. Ludzie którzy lubią ostre "bum bum bum" niech raczej tego nie ściągają
Po przesłuchaniu oczywiście należy napisać swój komentarz...
Ostatnio edytowano piątek, 6 sty 2006, 14:08 przez
r00t, łącznie edytowano 2 razy