wlasciwie temat podobny do tego, ktory juz kiedys byl,
choc interesuja mnie tez opinie co do potrzeb muzycznych w danej chwili badz zwiazanych z naszym obecnym nastrojem. bo wydaje sie, ze prawda jest, iz muzyka doskonale potrafi odzwierciedlic stan ducha i przemowic do nas wyrazniej niz jakakolwiek inna gałąż kultury... (chyba ze ktos ma inne zdanie
)
a ze dzis mam taki buntowniczy i nie do konca okreslony nastroj, to od rana (tzn od poludnia dla scislosci
) slucham Lacuny Coil, Within Temptation, Nightwish i kawalkow utrzymanych w podobnych klimatach, ktore oddaja doskonale moje samopoczucie.