Strona 1 z 1

GENERAŁ NIL

PostNapisane: środa, 15 kwi 2009, 13:14
przez Oscar
Świetny, znakomity film. Nazwisko zakazane surowo w PRL na lekcjach historii, w III R.P. ktoś tam coś o Generale Fieldorfie bąknął...

Wkurza mnie to zauroczenie horrorami, tańcami w filmie. Może warto ruszyć cztery litery i wybrać się na film.
Sam odtwórca głównej Olgierd Łukaszewicz przyznał, że niewiele wiedział o człowieku, którego zagrał.

http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wyd ... p?wi=54042

Re: GENERAŁ NIL

PostNapisane: czwartek, 16 kwi 2009, 21:48
przez cushu
:shock: Ale przecież jeszcze nie było premiery ( ? ) więc skąd pewność że to świetny film...

Re: GENERAŁ NIL

PostNapisane: piątek, 17 kwi 2009, 15:35
przez Tisaja
To prawda...poruszający, niezwykle dramatyczny film...gęsia skórka- pewna bez względu na wiedzę historyczną oglądającego.
Odkrycie a właściwie ukazanie dobitnie manipulacji, jakie towarzyszyły rodzeniu się świata powojennego...
Historia człowieka o silnym kręgosłupie moralnym i niezachwianej wiary we własne priorytety...


Polecam....

Re: GENERAŁ NIL

PostNapisane: piątek, 17 kwi 2009, 20:24
przez Tisaja
Pastor.. mnie Sikorski tez nie kręci.. :lol: :lol: :lol: :wink:

A ten zobacz...serio, serio... :wink: