Strona 1 z 2

Polska-Litwa

PostNapisane: wtorek, 2 maja 2006, 21:47
przez wojtas17
Powiem krótko....żenada. Janas powiedział przed meczem, ze taki mecz jest dobry, aby sobie postrzelac(czy jakoś tak).....to ześmy sobie postrzelali hehe :lol:

PostNapisane: środa, 3 maja 2006, 16:04
przez Foreigner

PostNapisane: środa, 3 maja 2006, 20:46
przez j0shu4

PostNapisane: środa, 3 maja 2006, 22:34
przez Basketman
Jelenia nam brakło, Smolarka i Żurawa. (który w sumie ładną bramkę zderzył 2 godziny temu) :)
Będzie dobrze. No i zamiast Dudka to pewnie B'uc stanie *




PostNapisane: czwartek, 4 maja 2006, 11:59
przez wojtas17

PostNapisane: czwartek, 4 maja 2006, 20:53
przez Roman
drugi garnitur? Dudek, Jop, Szymkowiak, Lewandowski, Mila, Sobolewski, Frankowski, Kosowski, Rasiak? To jest drugi garnitur? Nie ma się co oszukiwać, ale to oni będą w czerwcu grać w Niemczech, to oni grali w eliminacjach. I nieważne, czy ktoś lubi Rasiaka i Milę, czy nie.

To, że wyskoczył tam jakiś Gancarczyk (swoją drogą najlepszy Polak, prócz Dudka i "szymka"), czy Bonin, których pierwszy raz na oczy widzieli nie tłumaczy że byli nie zgrani.

A jak na mistrzostwach, co odpukać będzie trzeba zagrać bez żurawia, ebiego czy krzynówka, to co. Jak to mówi moja wychowawczyni. Wyjdą na środek. Zrobią beeeeeeee. I powiedzą, że w takim ustawieniu przegrali z drugim garniturem Litwy, więc nie ich wina.

Przede wszystkim w tym meczu w naszej drużynie zabrakło armaty. Frankowski w kryzysie. Sosin rozgrywa - nie wiadomo po co. Rasiak...

Jedyne co nas może zbawić to to, że Ekwador i Kostaryka nie będą miały zapędów na miano "czarnego konia" weltmeisterschaftu.

PostNapisane: czwartek, 4 maja 2006, 21:09
przez Hnitek

PostNapisane: czwartek, 4 maja 2006, 21:13
przez Flo

PostNapisane: czwartek, 4 maja 2006, 22:37
przez Roman

PostNapisane: piątek, 5 maja 2006, 12:35
przez qrczak

PostNapisane: niedziela, 7 maja 2006, 11:55
przez wojtas17
[/quote]

Co do Boruca jako pierwszego bramkarza to mam nadzieję, że bramkę będzie oglądał z ławki, do poziomu Dudka chłopakowi dużo brakuje, nie byłbym pewny nawet tego, że w następnym sezonie będzie pierwszym bramkarzem Celticu. Niedługo mu zabraknie rozmiaru na strój, tak się roztył.[/quote]

Niestety ale sie z tobą nie zgodze. Wyobraż sobie mecz np. z Ekwadorem prowadzimy 1;0, jest 90 min, strzela napastnik ekwadoru, wszyscy patrzą z ulgą, bo strzał taki że piłka ledwo sie toczy a tu Dudek puszcza ją między nogami - bo z takich baboli słynie. Każda jego interwencja powoduje że serce podchodzi mi do gardła:)

PostNapisane: niedziela, 7 maja 2006, 11:57
przez wojtas17
Co do Boruca jako pierwszego bramkarza to mam nadzieję, że bramkę będzie oglądał z ławki, do poziomu Dudka chłopakowi dużo brakuje, nie byłbym pewny nawet tego, że w następnym sezonie będzie pierwszym bramkarzem Celticu. Niedługo mu zabraknie rozmiaru na strój, tak się roztył.[/quote]>>>>>>>>>to miał być cytat hehe ale cos mi nie poszło