przez Roman » czwartek, 4 maja 2006, 20:53
drugi garnitur? Dudek, Jop, Szymkowiak, Lewandowski, Mila, Sobolewski, Frankowski, Kosowski, Rasiak? To jest drugi garnitur? Nie ma się co oszukiwać, ale to oni będą w czerwcu grać w Niemczech, to oni grali w eliminacjach. I nieważne, czy ktoś lubi Rasiaka i Milę, czy nie.
To, że wyskoczył tam jakiś Gancarczyk (swoją drogą najlepszy Polak, prócz Dudka i "szymka"), czy Bonin, których pierwszy raz na oczy widzieli nie tłumaczy że byli nie zgrani.
A jak na mistrzostwach, co odpukać będzie trzeba zagrać bez żurawia, ebiego czy krzynówka, to co. Jak to mówi moja wychowawczyni. Wyjdą na środek. Zrobią beeeeeeee. I powiedzą, że w takim ustawieniu przegrali z drugim garniturem Litwy, więc nie ich wina.
Przede wszystkim w tym meczu w naszej drużynie zabrakło armaty. Frankowski w kryzysie. Sosin rozgrywa - nie wiadomo po co. Rasiak...
Jedyne co nas może zbawić to to, że Ekwador i Kostaryka nie będą miały zapędów na miano "czarnego konia" weltmeisterschaftu.