Strona 1 z 2

Gołota-Walujew.....co Wy na to?

PostNapisane: środa, 4 sty 2006, 11:54
przez Tisaja

Osobiście uważam,że Holyfield dałby radę ,bo jest niesamowicie walecznym i ostrym zawodnikiem....Gołota...heh,cóż raczej tchórzliwy....nie daję mu szans..... Jednak obejrzałabym tę walkę na bank! :boks:

Re: Gołota-Walujew.....co Wy na to?

PostNapisane: środa, 4 sty 2006, 12:46
przez qrczak

PostNapisane: środa, 4 sty 2006, 13:02
przez Tisaja

PostNapisane: środa, 4 sty 2006, 13:11
przez qrczak

PostNapisane: środa, 4 sty 2006, 18:18
przez Baltazar Gąbka
Golota nie ma szans z Kola. Godc slabo bije bo nie chce nikogo skrzywdzic. Taki to juz z niego olbrzym o golebim sercu, ale niech no komus przywali to od razu zabije. Sympatyczny gosc, naprawde podziwiam. W zadnym sporcie sie nie sprawdzil, dopiero na boks sie zalapal. Typowany przez wielu na mistrza wszechwag.

PostNapisane: środa, 4 sty 2006, 18:41
przez Tisaja

PostNapisane: środa, 4 sty 2006, 19:37
przez qrczak

PostNapisane: środa, 4 sty 2006, 19:44
przez qrczak

PostNapisane: środa, 4 sty 2006, 20:07
przez Baltazar Gąbka

PostNapisane: środa, 4 sty 2006, 20:20
przez qrczak

PostNapisane: środa, 4 sty 2006, 20:37
przez Tisaja
qrczak może miec rację...Don King to dla mnie nie jest nawet miłośnikiem boksu..... on kocha tylko kasę.... Nieważni są dla niego ludzie. :(