Napisane:
wtorek, 7 cze 2005, 23:20
przez Mariol
Gołota vs Saleta.... ale będzie komedia....
Jak ostatni raz oglądałam "walkę" Salety z bratem to oboje stwierdziliśmy że "walczył" jak jakaś paniusia...
Jaki to był specyficzny sposób chronienia twarzy... Aż do tej pory nie mogę się powstrzymać od śmiechu
Jedno jest pewne to trzeba zobaczyć...
Napisane:
czwartek, 9 cze 2005, 10:49
przez qrczak
Golota jak na razie nic nie mówi na temat tej walki. Natomiast Przemuś z Dareczkiem juz zaczęli wygadywać głupoty.
Michalczewski mówi, że zarówno Saleta jak i Gołota nie są nawet bokserami europejskiego formatu. Co do Salety to bym się zgodził, co do Gołoty już bym się kłócił, ale Michalczewski coś o tym wie bo sam był przecież wybitnym bokserem europejskiego formatu, poza Europę się nie ruszył.
Przemuś natomiast mówi, że nie boi się Gołoty, ja na jego miejscu bym się bał bo po tej walce już go mogą nie chcieć na okładkę "Na żywo".