Chodzi mi o to, że zawsze istenieje podział na kibiców, Inter-Milan, Barca-Real, Arsenal-Man Utd itd. no i oczywiście Kotwica-Gwardia
Nie ma kibicowania mniej znanym klubom, bo co powiesz Forza Palermo?
Najczęściej ta linia podziału jest na Barca - Real.
Ja osobiście również nie trawię realu, który tak jak reprezentacja brazylii stanowi cyrk obwoźny z "gwiazdeczkami".