To że pogotowie nie ma ochoty jeździć do pacjentów z 41 stopniową gorączka nie możliwą do zbicia rozumiem (gorączka nudności dreszcze potliwość ciała ból )
Proszę państwa na ch... mam płacić podatki gdy pogotowie odsyła mnie do przychodni , pan w przychodni prosi o telefon za godzinę -
---
A dziś to już mega przegięcie proszę się udać do lekarza
Waryńskiego ma nagrane na sekretarce iż przyjęcia odbywają się na Łopuskiego - ok " Telefonicznie tak lekarz jest cały czas "
Na miejscu Lekarza ni ch... ja nie ma . Pojechał do dziecka - Rozumiem naprawdę , ale czy nikt go nie powinien zastąpić ?
Co mnie obchodzi argumentacja pani na łopuskiego są w domach zmęczeni po pracy , ludzie opamiętajcie się może za mało zarabiacie jeszcze co ?
ile chcecie 2 , 3 tysiące podwyżki i tak będziecie lecieć w c... po całości jak zawsze .
Czy w 50 tys mieście w sezonie z terenami gminnymi 100-120 tys osób jest jeden lekarz ?