Witajcie,
Mieszkam na Grochowskiej w jedynce,zmieniłam operatora na "pomarańczowego" i chyba jestem rozczarowana ponieważ mam ogromne problemy z zasięgiem. Pani w salonie poinformowała mnie, że nie jestem w tym problemie odosobniona i, że jest nas więcej. Pytanie moje do Was..ilu nas jest ?!!..... podobno jeśli jest nas wielu to w tym nasza siła, gdyż jeśli pisemnych reklamacji będzie więcej to "pomarańczowi" raczą to usprawnić. Na własna rękę dowiedziałam się, że (prawdopodobnie) sygnał odbieram z anteny zamontowanej na kominie MEC...która jest zbyt nisko powieszona tzn, bloki na ul. Złotej zasłaniają nas i w ten sposób osłabiają sygnał. Antena "Ery" wisi wyżej i sygnał ich już jest lepszy....... kiedyś podobno nadajnik był na "Hutniku" i wszystko działało jak należy....a teraz...ehh. Jestem załamana ...żeby używać telefonu muszę stawać przy oknie i wtedy dopiero mam połączenie.....chodząc po mieszkaniu - "abonent poza zasięgiem"....TAK SIE NIE DA ŻYĆ !!
.....tez tak macie ??
PS.
Podobno a na osiedlu "Na Wschodniej" był podobny problem...ludzie sie odwoływali i zmienili im nadajnik
...Prawda to ludziska??