Jak kołobrzeska policja 'pomaga' obywatelom

Chcesz się wypowiedzieć na temat naszego miasta, zrób to tutaj. To jest miejsce gdzie można pisać o wszystkich sprawach dotyczących Kołobrzegu.

Jak kołobrzeska policja 'pomaga' obywatelom

Postprzez pan_od_muzyki » niedziela, 2 mar 2008, 18:49

Witam,

Chciałbym napisać o tym w dziale miasto Kołobrzeg ale nie mam uprawnień więc piszę tu. Postanowiłem opisać dzisiejsze zajście, bo zdecydowanie sprawa mnie zdenerwowała. Wczoraj mieliśmy 50 rocznicę urodzin teścia, na którą przyjechał min. wujek z Zielonej Góry. Na imprezie był oczywiście alkohol więc na drugi dzień wujek postanowił wyjechać co najmniej o 20:00 żeby nieco 'ochłonąć'. O godzinie 14:00 wybraliśmy się moim samochodem nad morze i wujek zaproponował, żebyśmy podjechali na komendę i być może dadzą mu 'dmuchnąć' w alkomat, bo człowiek często czuje się dobrze, a nie wie że nadal ma coś we krwi. Pomysł nie wpadł z powietrza, bo sam pamiętam jak jakiś pan komendant w ogólnopolskiej TV opowiadał, że jak ktoś ma wątpliwości co do swojej trzeźwości, powinien udać się na policję i 'rozjaśnić' sprawę, bo w końcu policja jest DLA obywatela. No to wujek wziął jakieś tam pieniądze, żeby zapłacić za ew. ustnik czy samą usługę i jako prawy i rozsądny obywatel udał się na komendę sprawdzić jak tam promile. Jak się można było spodziewać pan policjant stwierdził, że oni takich usług nie świadczą, a tak w ogóle to trzeba było nie pić i na dokładkę powiedział, że w MAKRO mają za 70zł alkomaty.

No nie wiem. Rozumiem, że na bank znajdą się argumenty ZA panem policjantem i jego zachowaniem. Jednak jako dość młody człowiek wydaje mi się, że uzasadniona chęć zbadania się alkomatem, żeby nie spowodować zagrożenia na drodze jest słusznym argumentem żeby policja dała możliwość przebadania się - oczywiście nie za darmo. Ostatnio urząd miasta zakupił i przekazał drogi alkomat policji. Widać nie został przekazany żeby służył ludziom tylko policji.
Avatar użytkownika
pan_od_muzyki
Dyskutant
 
Posty: 133
Dołączył(a): poniedziałek, 22 sty 2007, 09:35
Lokalizacja: stąd

Postprzez cichy » niedziela, 2 mar 2008, 18:55

Twoj wujek nie jest jedyna osoba, ktora tak milo i uprzejmnie potraktowali na komendzie :/
podobny tekst uslyszalem pare miesiecy temu :/
Avatar użytkownika
cichy
Rycerz forum
 
Posty: 1115
Dołączył(a): poniedziałek, 2 cze 2003, 12:01
Lokalizacja: nibylandia
Gadu-Gadu: 2025499

Postprzez Martius » poniedziałek, 3 mar 2008, 11:11

Brawo dla panów policjantów . :lol:
Avatar użytkownika
Martius
Mieszka tu
 
Posty: 881
Dołączył(a): środa, 1 lut 2006, 22:27
Lokalizacja: +o1
Gadu-Gadu: 3816630

Postprzez Mario » wtorek, 4 mar 2008, 22:41

Avatar użytkownika
Mario
Dyskutant
 
Posty: 157
Dołączył(a): czwartek, 6 sty 2005, 00:12
Lokalizacja: stąd

Postprzez Flo » środa, 5 mar 2008, 07:10

Avatar użytkownika
Flo
Arcymistrz
 
Posty: 3981
Dołączył(a): czwartek, 2 lut 2006, 10:58
Lokalizacja: pod spodem
Gadu-Gadu: 0

Postprzez sara » niedziela, 23 mar 2008, 00:01

sara
Dyskutant
 
Posty: 135
Dołączył(a): sobota, 5 sie 2006, 21:47

Postprzez Flo » wtorek, 25 mar 2008, 11:39

Avatar użytkownika
Flo
Arcymistrz
 
Posty: 3981
Dołączył(a): czwartek, 2 lut 2006, 10:58
Lokalizacja: pod spodem
Gadu-Gadu: 0

Re: Jak kołobrzeska policja 'pomaga' obywatelom

Postprzez Agunia__ » czwartek, 27 mar 2008, 04:35

no niestety policja nie zawsze jest pomocna... jakiś czas temu idąc ze znajomymi na imprezę spotkaliśmy starszą panią <koło 60-tki>, godzina ~21 zimno nieciekawie. Spotkaliśmy ją koło "Ekonoma". Kobieta pytała się gdzie jest policja, ponieważ ona do domu nie trafi, ponieważ nawet nie pamięta gdzie mieszka. Wskazaliśmy jej drogę i coś nas ruszyło, żeby jej pomóc, bo pijana nie była, miała torbę z zakupami i wyglądała na zmęczoną. Zaprowadziliśmy ją na komendę, gdzie okazało się, że owa pani po prostu ma sklerozę i nie pamiętała nawet jak się nazywa. Pan policjant w pierwszej chwili powiedział, że pani jest pijana, czemu zaprzeczyliśmy. Dopiero nasza postawa, typu "pomożemy pani znaleźć dowód, tam jest adres" trochę "zmiękczyła" pana z okienka. Po parunastu minutach posiadając wszelkie dane pani doszło do tego, że pan zgodził się pomóc i wezwał patrol z okolic zamieszkania owej pani. Chciał nas odprawić z kwitkiem zanim patrol przyjechał, ale się uparliśmy, że poczekamy bo nam się aż tak nie śpieszy. Patrol zjawił się po 30min. Panowie policjanci obiecali odwieść panią do domu.
Zastanawiam się, co by było gdybyśmy z ową panią nie poszli na komendę. Zostałaby odprawiona ze stwierdzeniem że jest pijana i co dalej? Miałaby się włóczyć po mieście ile czasu? Nieładnie tak z góry mówić, że osoba jest pijana, a nawet gdyby była to pomoc chyba się należy - myślałam że taka rola policji... cóż...

to była pierwsza sytuacja, w której mam coś do zarzucenia policji, ale mam nadzieję, że nie zawsze tak jest...
Avatar użytkownika
Agunia__
Rycerz forum
 
Posty: 1118
Dołączył(a): wtorek, 3 cze 2003, 14:06
Lokalizacja: Chippenham / Bath Spa / Kołobrzeg
Gadu-Gadu: 4975651
Skype:

Re: Jak kołobrzeska policja 'pomaga' obywatelom

Postprzez Mario » poniedziałek, 31 mar 2008, 22:01

Avatar użytkownika
Mario
Dyskutant
 
Posty: 157
Dołączył(a): czwartek, 6 sty 2005, 00:12
Lokalizacja: stąd


Powrót do :: miasto kołobrzeg

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości

cron