Strona 1 z 2

Z zeznań świadka Roberta Dziemby...

PostNapisane: piątek, 3 sie 2007, 09:23
przez Demurrer

PostNapisane: piątek, 3 sie 2007, 09:29
przez Bruno
Mnie osobiscie ubawil inny fragment:
"Jest dla mnie najwyższą wartością, gdy praca dziennikarska staje się pomocna obywatelom mojego miasta, regionu czy kraju. Czasami przychodzi za to zapłacić cenę najwyższą, ale to jest wpisane w misję zawodu dziennikarza, która coraz częściej, wobec politycznych pokus, staje się fikcją, a dążenie do poznania faktów zostaje zastąpione demiurgicznymi zabiegami medialnymi."

O ile wiem, cena najwyzsza jest zycie ludzkie, a widzialem Roberta jeszcze dwa dni temu

PostNapisane: piątek, 3 sie 2007, 11:04
przez Demurrer

PostNapisane: piątek, 3 sie 2007, 11:11
przez Bruno

PostNapisane: piątek, 3 sie 2007, 11:12
przez j0shu4

PostNapisane: piątek, 3 sie 2007, 11:13
przez Demurrer

PostNapisane: piątek, 3 sie 2007, 11:19
przez Demurrer

PostNapisane: piątek, 3 sie 2007, 11:21
przez Bruno

PostNapisane: piątek, 3 sie 2007, 15:45
przez cushu

PostNapisane: piątek, 3 sie 2007, 18:03
przez cushu

PostNapisane: piątek, 3 sie 2007, 20:02
przez Konsul

PostNapisane: sobota, 4 sie 2007, 12:40
przez cushu