Strona 1 z 3

Nieoficjalne ale...

PostNapisane: piątek, 1 cze 2007, 13:39
przez abebe
... Wam powiem. Tylko jak się nie potwierdzi to nie miejcie pretensji. Otóż jeden z radnych Rady Miasta załatwiał jakieś interesy, ściągał z zagranicy jakieś auta, nia płacił za nie podatków, skończyło się babci sranie, policja, prokuratura i dni radnego w Radzie są policzone ponoc. Wiecie kto ewentualnie radnego zastąpi w radzie? były sekretarz miasta. :)

Re: Nieoficjalne ale...

PostNapisane: piątek, 1 cze 2007, 17:48
przez Elfik

PostNapisane: piątek, 1 cze 2007, 17:56
przez Elfik

PostNapisane: piątek, 1 cze 2007, 18:14
przez Elfik

PostNapisane: piątek, 1 cze 2007, 21:13
przez telka_es

PostNapisane: sobota, 2 cze 2007, 11:25
przez abebe

PostNapisane: niedziela, 3 cze 2007, 11:08
przez Konsul

PostNapisane: niedziela, 3 cze 2007, 15:17
przez Bonhart