Różnica polega na tym, że PiS w ramach kołobrzeskiej koalicji z PO dostał jedno stanowisko - wiceprezydenta. Kropka.
Natomiast SLD jeszcze nie zdążyło oficjalnie zawiązać koalicji, a już kilka stanowisk obsadziło. Jak więc można w ogóle porównywać aktywność PiS i SLD w walce o stołki? Różnica poziomów i lat doświadczeń
Można jedynie mieć nadzieję, że SLD wraz z PO będą równie sprawnie i szybko realizować skuteczną politykę na rzecz Kołobrzegu, tak jak sprawie zawłaszczają stanowiska. Ciekawe, czy w ogóle mieli czas żeby dogadać się z SLD w kwestiach programowych. Pytanie raczej retoryczne
