moze pomysł z ograniczaniem nie jest zły.problem polega na tym ze co rusz jak czytam ktos mimochodem na takie tematy wchodzi i zaczyna sie personalna jazda.
moze wiec najlepiej walic wprost?niby nikt nie wie o co chodzi a jasne to jak słoneczko,prawda?
ale jesli taki jest pogląd ogólny i nie dowiem sie nic na ten tamat to cofam pytanko
![cwaniak :]](./images/smilies/cwaniak.gif)