Strona 1 z 1

KSM-owskie podzielniki ciepła! Kto umie czytać?

PostNapisane: poniedziałek, 22 sty 2007, 17:27
przez myśliwiec
Kto potrafi mi odpowiedziec na pytanie (bo sama spółdzielnia do tej pory nie zrobiła tego pomimo że list do nich napisałam jeszcze jesienią...) dotyczące podzielników ciepła:
1. Jaka jest opłata stała a jaka zmienna (chodzi mi o udział procentowy) pobierana przy rozliczaniu za ciepło w KSM
2. Co to znaczy odczyt lewy a odczyt prawy?
3. Co ma liczba zeberek, ich wysokość i szerokosc do wyliczen?
4. Do czego służy skala i dlaczego rozni sie w zaleznosci od tego gdzie jest?
5. Czy w przedpokoju - gdzie nie ma grzejnika - liczony jest pobor ciepla staly? Czy jak?
6. Jak zlikwiduje grzejnik w kuchni to co dalej? Place ryczałt czy nie place wogole za kuchnie?
i wiele innych pytań.....
Kto sie zna na tym????


PS. Proponuje zrobić z tego obszerny materiał. Gronio ludzi się ucieszy jak tak prosto kawa na ławe ktoś wyłoży ... Sama bym zrobiła ale ... ;)

PostNapisane: poniedziałek, 22 sty 2007, 17:45
przez Flo

PostNapisane: poniedziałek, 22 sty 2007, 18:31
przez myśliwiec

Re: KSM-owskie podzielniki ciepła! Kto umie czytać?

PostNapisane: poniedziałek, 22 sty 2007, 18:39
przez Didi

PostNapisane: poniedziałek, 22 sty 2007, 18:50
przez myśliwiec

PostNapisane: wtorek, 23 sty 2007, 23:28
przez ewe
Te podzielniki to żadne liczniki , poza tym co zrobili cwaniaczki ze Spółdzielni ? Teraz 40% zużycia idzie na "rozchody" więc i tak podzielniki nie rozliczą , możesz oszczędzać na ogrzewaniu ale nie jest to juz tak opłacalne jak kiedyś. I to jest myk. Ale jak odkręcisz 2 razy kaloryfer to już 100zł więcej zapłacisz. :)

PostNapisane: wtorek, 23 sty 2007, 23:43
przez Didi
znam ludzi ktorzy wymieniaja grzejniki w piwnicy maja drugie zakrecaja zawory na dole i u gory zamieniaja te z licznikami na te bez i heja :) do nastepengo sezonu...

PostNapisane: środa, 24 sty 2007, 08:02
przez ewe

PostNapisane: środa, 24 sty 2007, 08:06
przez ewe
P.S. Podobna sytuacja jest z płaceniem różnych dodatkowych opłat za gaz, elektryczność czy niby abonament na telefon. Bezczelność firm pobierających tego rodzaju opłaty nie zna granic, tak ukrywają swoje koszty niegospodarności. Przyzwyczajono nas jak zwierzęta do takiego typu zachowań tych firm i nikogo to już nie razi, więc płacimy i płaczemy

PostNapisane: środa, 24 sty 2007, 09:11
przez myśliwiec

PostNapisane: środa, 24 sty 2007, 20:05
przez ewe
Nie wiem czy można zlikwidować podzielniki. Według mnie tak. Zgłaszamy w Spóldzielni M. panowie przychodzą zrywaja je i już możemy hajcować do oporu , opłata będzie stała i jak widzę niższa niz oszczędzając na podzielnikach i licząc na łaskawy zwrot 200zł z 1500 jaki wpłaciłem np. za cały rok.
Temat i obliczanie jak przypuszczam specjalnie jest tak zagmatwany.

Najprostszą metodą jest więc skrócenie kaloryferów albo zdjęcie lub podzielników/bo miernikami to one nie są/ i zgłoszenie w S.M.

PostNapisane: środa, 24 sty 2007, 21:18
przez Vin