Bienkowski odrzuca poparcie PiS i ministra kultury.
				
Napisane: 
wtorek, 24 paź 2006, 18:11 
				przez Messenger
				Henryk Bieńkowski, kandydat PiSu na prezydenta miasta, jeszcze kilka dni temu odżegnywał się od poparcia Prawa I Sprawiedliwości dla jego kandydatury. Na sadowej rozprawie panicznie wycofywał się z popracia ministra kultury, twierdzą, że on (HB) nie jest kandydatem PiSu na prezydenta (o czym mówił Ujazdowski) i nie ponosi odpowidzialności za słowa ministra. Cóż za niespotykana w tym mieście lojalność wobec swoich partnerów politycznych. Co sadzicie o takiej postawie?
			 
			
				
				
Napisane: 
wtorek, 24 paź 2006, 22:14 
				przez mauritus
				Czy to takie trudne, PIS nie ma swojego - partyjnego kandydata na prezydenta, jest nim Prezydent, który startuje ze stowarzyszenia CPR, niektórzy to także członkowie PIS, współpracują razem i wspierają się.
Wypowiedź Karpiniuka, że wypiera się poparcia PIS jest zwykłą manipulacją, pudrowaniem syfa jak to BLAaa ujął kiedyś , syfa , którym jest "wyrok" sądu , niekorzystny dla Karpiniuka.
			 
			
				
				
Napisane: 
środa, 25 paź 2006, 07:26 
				przez report
				nie łapię - to też manipulacja? ktoś kazał prezydentowi tak powiedzieć - zadziałał mu na podświadomość ? wyznał to prezypiekany ogniem ? nie. powiedział z własnej woli. wyparł się pisu i żadna ściema tu nie pomoże - zresztą dla wałdzy też bym się wyparł, podoba mi sie taki sposób na zycie.  [/i]