Wypada pogratulować odważnej, i zapewne przemyslanej decyzji.
Zmiana pracy to zawsze ważny moment w życiu każdego z nas. Związany z tym stress, niepewność oraz żal do byłego już pracodawcy równoważy poczucie wolności, "nicniemuszęnia", no i oczywiście mocny kopniak do przodu po nowe. Pełno nauki, nowi ludzie, historie, zdarzenia....
W swoim krótkim zawodowym życiu, zmieniłem pracodawcę już z 5 razy, i uważam że zawsze w najlepszym dla mnie momencie. Każda praca dała mi wiele, ale jeśli zostałbym w którejś na dłużej, to tylko traciłbym czas.
Gdy spotykam znajomych ze starej pracy, nadal narzekających na te same problemy, którymi zaprzątałem sobie głowę 3 lata temu, wydaje mi się że ugrzęźli w miejscu. Ja w tym czasie przerobiłem zmartwienia, ale i radości z dwóch innych zajęć.
Przez życie leci się krótko, i kto nie posuwa się w przód ten się cofa.
Życzę Ci powodzenia na nowych, krętych zawodowych ścieżkach.