przez Colberg » niedziela, 19 mar 2006, 23:23
Przypominam, że dyskusja dotyczy parkowania w okolicy Hosso. Stwierdziłeś wcześniej, że wszystko jest OK. Że policja taki stan rzeczy akceptuje a ludziki z forum nie umieją czytać przepisów. Explicite: uważasz fakt parkowania w w/w okolicy (nawet na przejściu dla pieszych) za coś możliwego do zaakceptowania.
No to ciekawe co powiesz na taki fragment kodeksu drogowego:
Art. 46. 1. Zatrzymanie i postój pojazdu są dozwolone tylko w miejscu i w warunkach, w których jest on z dostatecznej odległości widoczny dla innych kierujących i nie powoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub jego utrudnienia.
Ale na pewno zaraz powiesz, że nie ja jestem od oceniania zagrożenia bezpieczeństwa... A tam po prostu nie da się nawet przejść czy przejechać rowerem bezpiecznie...