odechciało mi się wszystkiego, czego mi się chciało. Siedzę i rzeźbię magisterkę. Brakuje mi weny. Humoru ni ma
Napisane: niedziela, 24 kwi 2005, 19:11
przez Olcia
i po bierzmowaniu... uff...
imprezka idana
tylko miałam zamiar wybrać sie na mecz, a tu co? wygraliśmy walkowerem...
za to mam małą [ ] pamiątke po meczu...
Napisane: niedziela, 24 kwi 2005, 21:03
przez Morland
Napisane: niedziela, 24 kwi 2005, 21:44
przez Olga
Napisane: niedziela, 24 kwi 2005, 23:15
przez yennefer
Napisane: niedziela, 24 kwi 2005, 23:36
przez markolimp
Napisane: poniedziałek, 25 kwi 2005, 14:11
przez Morland
Napisane: poniedziałek, 25 kwi 2005, 14:42
przez Olga
17.00 - 19.30 - nauka do matury ....
17.00 - 19.30 - nauka do matury .........
17.00 - 19.30 - nauka do matury ...............
17.00 - 19.30 - nauka do matury ......................
a w pozostałych godzinach mogę być szczęśliwa ...
a czy mam powody to nie wiem ...
Napisane: poniedziałek, 25 kwi 2005, 14:56
przez yennefer
0d 16 az do odwolania - siedze nad praca
jesli bede sie obijac, niech ktos mnie zagoni z powrotem do pisania, w koncu musze ja skonczyc, bo juz nie moge patrzyc na ten temat