Dowcipy - reaktywacja

Tutaj można pisać o wszystkim i o niczym. Jeżeli to, co chcesz napisać nie pasuje do żadnej innej kategorii, właśnie tu powinno się znaleźć.

Dowcipy - reaktywacja

Postprzez Roman » piątek, 11 mar 2005, 18:09

Ten temat był potrzebny.

Na początek coś co mi się kojarzy ze zmianami na forum

Misiu z zajączkiem siedzą w jednej celi. Misiu siedzi w kącie, a zajączek cały czas biega.
- Misiu uciekajmy stąd, oni nas zabiją!
- Zajączku usiądz sobie, jesteś ze mną, nic ci nie zrobią.
Zajączek jednak po chwili wstaje i znów chodzi.
- Misiu uciekajmy oni nas zabiją!
- Zajączku uspokój się i siadaj.
Zajączek siada. Otwierają się drzwi i do celi wchodzi wielbłąd. A zajaczek:
- Misiu uciekajmy, zobacz co oni zrobili z tym koniem!


----
Przypominam - żadnych komentarzy!
SatH^Raa
Avatar użytkownika
Roman
Mieszka tu
 
Posty: 944
Dołączył(a): niedziela, 31 paź 2004, 21:39
Lokalizacja: Kołobrzeg

Postprzez M@dF » piątek, 11 mar 2005, 20:58

Rosyjscy naukowcy po wielu latach badań ustalili, że gdyby
całą wodę ze wszystkich oceanów, mórz, jezior, rzek, stawów,
strumyków, głębinowych źródeł oraz wodę zawartą w atmosferze
wpuścić do rurki o średnicy 1 cm, to ta rurka musiałaby być taka
długa że ja [p.i.e.r.d.o.l.ę]


Ostatnia wieczerza. Wchodzi skupiony Jezus patrzy a tu impreza na całego, drogie wino i luksusowe żarcie.
- Zaraz zaraz miało być skromnie... skąd wzięliście na to pieniądze ?
- Nie wiem, podobno Judasz coś sprzedał
Avatar użytkownika
M@dF
Dyskutant
 
Posty: 194
Dołączył(a): środa, 25 cze 2003, 17:17
Lokalizacja: Kołobrzeg
Gadu-Gadu: 2045912

Postprzez propet » piątek, 11 mar 2005, 21:27

Baca jest sądzony za zabójstwo turysty, ale się nie przyznaje. Sędzia pyta:
- No to jak to było, Baco?
- Ano nijak. Siedziołek se na przyzbie i strugałek osikowy kołecek. A ten turysta siad se kole mnie i zacoł jeść cereśnie. I co zjod, to mi pesteckom trach!!! w oko. A jo nic, ino se strugom ten kołecek. A on znowu zjad i trach!!! mie pesteckom w oko. A jo nic i dalej strugom... A on łostatniom cereśnie, rzucił mi torebke pode nogi, wstał i tak niesceśliwie potknoł, ze upadł na ten kołecek, com go strugoł. I tak, panie, coś ze 27 razy...
Avatar użytkownika
propet
Twardziel
 
Posty: 79
Dołączył(a): środa, 1 wrz 2004, 17:32
Lokalizacja: K-g

Postprzez jurasek » sobota, 12 mar 2005, 13:46

jedzie baca wozem drabiniastym, zatrzymuje go turysta:
- baco daleko do zakopanego?
- a jaka godzina jazdy konikiem.
- a podwieziecie mnie?
- a siadajcie panocku.
Po godzinie:
- baco daleko do zakopanego?
- a bedzie ze dwie godziny jazdy konikiem.
- baco to wy mnie w drugą strone wieziecie?
- chcieliście panocku cobyk was podwieźć to was wioze.
jurasek
 

Postprzez RaCiK » sobota, 12 mar 2005, 13:57

Ojciec chciał przygotować syna do jego przyszłego zawodu, więc zabrał go do małej fabryczki, gdzie pewna maszyna robiła parówki z baranów. Ojciec mówi do syna:
-Synu wkładasz do tej maszyny barana i wychodzi parówka.
-Nie rozumiem - odparł syn
-Jak to nie rozumiesz synu: Baran, Maszyna, Parówka. Czego nie rozumiesz ??
Syn tak patrzy, myśli i mówi :
- Tato, a jest taka maszyna gdzie się wkłada parówkę , a wychodzi baran ?
-Tak synu, twoja matka
:)
Avatar użytkownika
RaCiK
Mistrz klawiatury
 
Posty: 354
Dołączył(a): niedziela, 14 mar 2004, 21:05
Lokalizacja: zza7gór,7mórz,7lasów

Postprzez jurasek » sobota, 12 mar 2005, 14:58

jurasek
 

Postprzez McCool » sobota, 12 mar 2005, 15:28

Dwóch dresów rozmawia w siłowni:
- Słuchaj stary byłem wczoraj na imprezie.
- No i co? No i co?
- No i wyrwałem super laskę.
- No i co? No i co?
- No i poszliśmy do niej.
- No i co? No i co?
- No i rozebraliśmy się.
- No i co? No i co?
- No i kazała mi zrobić to co najlepiej potrafię.
- No i co? No i co?
- No i wy[beep] jej z bani.

---------------------------------------

Podział szefów
Szefów dzielimy na 5 grup:
1. Pedałów.
2. Superpedałów.
3. Antypedałów.
4. Pedałów-magików.
5. Pedałów-pirotechników.
Dlaczego ?
Szef pedał mówi: "Ja Cię Kowalski [beeeep]..."
Szef superpedał mówi: "Ja Was wszystkich [beeeep]".
Szef antypedał mówi: "Ja się Kowalski z Tobą [beeeep] nie będę!"
Szef pedał-magik mówi: "Ja Cię Kowalski tak [beeeep], że ty nawet nie zauważysz
kiedy"
Szef pedał-pirotechnik mówi: "Ja Cię Kowalski [beeeep] z hukiem".
P.S.
Jest jeszcze Szef pedał-McGyver: "Ja Was Kowalski [beeeep] w kosmos gołymi
rękami..."

------------------------------------

Pilot zabrał do samolotu kolegę. Żeby się przed nim popisać, zaczyna robić akrobacje. Zrobił beczkę i pyta kolegę:
-Jak się czujesz?
-Dobrze.
Zrobił następną beczkę i znowu pyta:
-Jak się czujesz?
-Doskonale.
Zdziwiony pilot kręci po kolei trzy beczki i pyta:
-A teraz jak się czujesz?
-Fatalnie! Bo to co miałem na początku w gaciach, teraz mam za koszulą.


Podział szefów
Szefów dzielimy na 5 grup:
1. Pedałów.
2. Superpedałów.
3. Antypedałów.
4. Pedałów-magików.
5. Pedałów-pirotechników.
Dlaczego ?
Szef pedał mówi: "Ja Cię Kowalski wypier.dolę..."
Szef superpedał mówi: "Ja Was wszystkich wypier.dolę".
Szef antypedał mówi: "Ja się Kowalski z Tobą pier.dolić nie będę!"
Szef pedał-magik mówi: "Ja Cię Kowalski tak wypier.dolę, że ty nawet nie zauważysz
kiedy"
Szef pedał-pirotechnik mówi: "Ja Cię Kowalski wypier.dolę z hukiem".
P.S.
Jest jeszcze Szef pedał-McGyver: "Ja Was Kowalski wypier.dolę w kosmos gołymi
rękami..."


powtorka dowcipu ze wzgledu na obowiązującą cenzurę ;)
Avatar użytkownika
McCool
Rycerz forum
 
Posty: 1492
Dołączył(a): piątek, 16 kwi 2004, 20:22
Lokalizacja: Polska

Postprzez Morland » sobota, 12 mar 2005, 22:17

Dwie staruszki wychodzą z kina i spotykają trzecią.
- Na czym byłyście? - pyta trzecia.
- Hm... - zaczyna jedna - zaraz, bo zapomniałam... Pomóżcie mi... Co to jest, takie czerwone z łodygą i listkami?
- Kwiat.
- Jasne, kwiat. A taki kwiat z kolcami.
- Róża.
- O właśnie! Róża, na czym byłyśmy? :)))
Avatar użytkownika
Morland
Weteran
 
Posty: 518
Dołączył(a): wtorek, 23 gru 2003, 15:11
Lokalizacja: z nocnika

Postprzez sabcia » sobota, 12 mar 2005, 22:22

-Mama co to jest kiwi???
-to jest taki owoc z którego robi sie paste do butów
:P
Avatar użytkownika
sabcia
Rozgrzewa się
 
Posty: 23
Dołączył(a): niedziela, 12 gru 2004, 16:13
Lokalizacja: Grzybowo

Postprzez kurczaczek » niedziela, 13 mar 2005, 08:43

Avatar użytkownika
kurczaczek
Terminator
 
Posty: 768
Dołączył(a): sobota, 3 kwi 2004, 18:25
Lokalizacja: Kołobrzeg - Gdańsk
Gadu-Gadu: 2785812
Skype:

Postprzez Morland » niedziela, 13 mar 2005, 09:30

Główny Urząd Ceł postanowił przeprowadzić ankietę wśród celników na
temat łapówkarstwa. Jedno z pytań zadawanych przez komisje
brzmiało:
"Ile czasu potrzebujesz aby za łapówki kupić BMW?" Celnik
na polsko- niemieckiej granicy odpowiada:
- Dwa, trzy miesiące.
Celnik na polsko-czeskiej granicy:
- No, z pól roku.
Celnik ze "ściany wschodniej" po dłuższym zastanowieniu:
- Dwa, trzy lata.
Komisja zadziwiona:
- Tak długo?
Celnik ze "ściany wschodniej":
- Chłopaki, nie przesadzajcie, BMW to w końcu duża firma, jaką mają
kapitalizację...?
------------------
Biuro pracy
Przychodzi facet do biura pracy i pyta:
- Dzień dobry, ma pan jakieś ciekawe oferty pracy?
- Mamy dla pana ofertę, 7000 PLN na rękę, służbowie mieszkanie i
samochód.
- Pan żartuje?
- Tak, ale to Pan zaczął
Avatar użytkownika
Morland
Weteran
 
Posty: 518
Dołączył(a): wtorek, 23 gru 2003, 15:11
Lokalizacja: z nocnika

Postprzez black-_-heart » niedziela, 13 mar 2005, 09:40

k/w z innego forum :- P ale zapewniam ze b. smieszne :- D

Autentyczne zdania, które padły w amerykańskich sądach. Nagrane i opublikowane przez reporterów sądowych. (c)

P: Kiedy są Pana Urodziny?
O: 15. lipca.
P: Którego roku?
O: Każdego roku.
-------------------------------------------------------------------------------------
P: Ta amnezja ogranicza całkowicie Pana zdolność do zapamiętywania?
O: Tak.
P: W jaki sposób się ona objawia?
O: Ja zapominam.
P: Pan zapomina. Może nam Pan podać jakiś przyklad czegoś co Pan zapomnial?
-------------------------------------------------------------------------------------
P: Ile lat ma Pani syn, ten, ktory z Panią mieszka?
O: 38 albo 35, stale mi się myli.
P: Jak długo on już z Panią mieszka ?
O: 45 lat.
-------------------------------------------------------------------------------------
P: Co powiedział Pani mąż tamtego poranka, jak się Pani obudziła?
O: On powiedział: " gdzie ja jestem Cathy ?"
P: Dlaczego to Panią tak zdenerwowało ?
O: Ja mam na imię Susan.
-------------------------------------------------------------------------------------
P: No wiec Panie Doktorze, czy to nie jest tak, że jak człowiek we śnie umrze, to zauważy to dopiero jak sie obudzi?
-------------------------------------------------------------------------------------
P: Pani najmłodszy syn, ten 25-letni, w jakim jest wieku?
-------------------------------------------------------------------------------------
P: Był Pan obecny przy tym, jak zrobiono Panu zdjęcie?
-------------------------------------------------------------------------------------
P: Poczęcie dziecka nastąpiło więc 8 sierpnia?
O: Tak.
P: Co Pani w tym czasie robiła?
-------------------------------------------------------------------------------------
P: Ona miała troje dzieci, zgadza się?
O: Tak.
P: Ilu było chłopców?
O: Żadnego.
P: Były wiec jakieś dziewczynki?
-------------------------------------------------------------------------------------
P: Jak zakończylo się Pani pierwsze małżeństwo?
O: Śmiercią.
P: Czyją śmiercią?
-------------------------------------------------------------------------------------
P: Może Pani opisać tę osobę?
O: On był średniego wzrostu i miał brodę.
P: Czy to była kobieta, czy mężczyzna?
-------------------------------------------------------------------------------------
P: Panie Doktorze, ilu autopsji dokonał Pan na zwłokach?
O: Wszystkie moje autopsje dokonuję na zwłokach.
-------------------------------------------------------------------------------------
P: Na wszystkie pytania musisz odpowiedzieć słownie, OK? Do której szkoły chodziłeś?
O: Słownie.
-------------------------------------------------------------------------------------
P: Przypomina sobie Pan o której zaczął Pan autopsję?
O: Autopsję zacząłem o godzinie 8:30.
P: Czy Mr. Dennington był wtedy martwy?
O: Nie, siedział na stole i dziwił się, dlaczego dokonuję na nim autopsji.
P: Panie Doktorze, zanim rozpoczął Pan autopsję, zbadał Pan puls?
O: Nie.
P: Zmierzył Pan ciśnienie?
O: Nie.
P: Sprawdził Pan oddech?
O: Nie.
P: A wiec jest możliwe, ze pacjent jeszcze żył, kiedy dokonywał Pan autopsji?
O: Nie.
P: Jak może być Pan tak pewny, Panie Doktorze?
O: Ponieważ jego mózg stał w słoju na moim stole.
P: Czy pomimo to, mogło być możliwe, że pacjent był jeszcze przy życiu?
O: Tak, było możliwe, że jeszcze żył i praktykował gdzieś jako adwokat.
-------------------------------------------------------------------------------------
P: Czy ma Pani kwalifikacje, aby oddać próbkę moczu?
black-_-heart
 

Postprzez jurasek » niedziela, 13 mar 2005, 11:30

jurasek
 

Postprzez Olcia » poniedziałek, 14 mar 2005, 20:29

Avatar użytkownika
Olcia
Rycerz forum
 
Posty: 1077
Dołączył(a): środa, 8 gru 2004, 15:57

Następna strona

Powrót do :: hydepark

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości

cron