Si ale wówczas masz stadko studentów, którzy w ramach przypodobania się, opracują każdy rozdział twojej pracy. A jak sesja będzie obfita w poprawki to może doktorat nie będzie taki drogi. Nic, tylko się kształcić.
Żeby zostać prezesem lub dyrektorem wcale nie trzeba mieć mgr. przed nazwiskiem . Co prawda ułatwia to na pewno życie, ale niestety nie w każdych okolicznościach. Pozostaje tylko pytanie czy prezesem jakimś, czy konkretnym dyrektorem?