Strona 1 z 1

ciasta nasączone alkoholem

PostNapisane: piątek, 28 wrz 2007, 07:03
przez barmaid
Wizyta u siostry mnie natchnęła.
Chciałam dziecku dać babeczkę, nasączona alkoholem, sięgam po ciasto...też zalatuje. I krótka dyskusja powstała. Ja wiem, że można zapytać w cukierni, które ciasto zawiera alkohol, ale wcale nie trzeba. Nie uważacie, że przy każdym cieście nasączonym alkoholem powinna być o tym informacja ?? Może jestem przewrażliwona, ale nie chcę by moje dziecko spożywało alkohol nawet z ciastka.
ps. od dziś kupując ciasto w cukierni zawsze będę pytać.

PostNapisane: piątek, 28 wrz 2007, 07:10
przez U-S
Uważam,że powinna być taka informacja, są to co prawda śladowe ilości, ale ja też bym dziecku nie dała ciastka z advocaatem, czy innym czymś z alkoholem. Chociaż pamiętam,że jak byłam dzieckiem uwielbiałam podkradać u babci takie beczułki napełnione alkoholem. Hmmmm....pycha :)

PostNapisane: piątek, 28 wrz 2007, 07:12
przez barmaid
No nie byłabym taka pewna, czy są to śladowe ilości, z tych babeczek jechało jak z gąsiorka wujka Józka ;) Ale cieszę się, że nie jestem sama w przekonaniu, że taka informacja powinna być zamieszczona :)

PostNapisane: piątek, 28 wrz 2007, 07:28
przez Deja Vu
Taaaa..... ale jazda. Wydaje mnie się, że w cukierniach w obecnych czasach nie stać nikog aby lać litry alkoholu do Twojego ciasteczka. Istniej w XXI wieku coś takiego jak - AROMAT.
Oczywiście są śladowe ilości alkoholu w ciastkach. Ale były od zawsze.
Musisz zrezygnować z kupowania dziecku także pączków - Tam też jest alkohol - to straszne.
Lepiej kupić dziecku frytki z mcdonalda niż pączka z tradycyjnej receptury.

PostNapisane: piątek, 28 wrz 2007, 07:32
przez barmaid
Nie je pączków Deja Vu, frytek z mc Donaldsa tez nie. Może dla Ciebie to nie problem, dla mnie niewielki (bo przecież mogę sobie w domu piec bez alkoholu czy aromatów ) ale jakiś jest. Ty zawsze wstajesz rano i się czepiasz ?? Pytanie było proste : czy uważacie, że przy ciastach w cukierniach powinna być informacja o zawartości alkoholu w tychże. ;p

PostNapisane: piątek, 28 wrz 2007, 08:18
przez Deja Vu
Czepiam się? Wyrażam swoją opinię.
A w cukierniach powinny być karteczki przy np. pączkach informujące o alkoholu oraz na ścianie tablice informacyjne - "MŁODZIEŻY PONIŻEJ 18 ROKU ZYCIA PĄCZKÓW NIE SPRZEDAJEMY" , "OSOBĄ WSKAZUJĄCYM NA SPOŻYCIE ALKOHOLU TORTÓW NIE SPRZEDAJEMY", "CIASTA Z ALKOHOLEM SZKODZĄ ZDROWIU".

PostNapisane: piątek, 28 wrz 2007, 08:25
przez barmaid
Kompletnie nie rozumiesz o co mi chodzi. W typowy dla ciebie szyderczy sposób przekręcasz przysłowiowego kota ogonem, że tak powiem spadaj ;p Pozdrawiam :)

ps. z mamuśką nie zadzieraj, pamietaj :*

A w zasadzie dlaczego nie miałoby być informacji o zawartości alkoholu w babeczce? Skoro na petach jest informacja o ilości substancji smolistych, a na wielu produktach o substancjach konserwujących. Idąc Twoim tokiem myślenia, są zupełnie zbyteczne, bo przecież tak śladowo ich i w zasadzie sie do nich nasze organizmy przyzwyczaiły.

PostNapisane: piątek, 28 wrz 2007, 08:55
przez Deja Vu
Przy każdym ciasteczku powinna być karteczka jak przy ciastkach pakowanych o zawartości wszystkich składników - również konserwantach, barwnikach, wzmacniaczach smaku i zapachu. Pączek powinien być opasany banderolą z takimi informacjami oraz akcyzą.

PostNapisane: piątek, 28 wrz 2007, 09:00
przez barmaid
Nie, do jasnej ciasnej niespodziewanej! Wystarczy napisana długopisem karteczka : Ciasto z alkoholem, i nic więcej ;p

Nooo ale ton już przyjemniejszy, też Cię lubię :twisted:

PostNapisane: piątek, 28 wrz 2007, 09:22
przez Vin

PostNapisane: piątek, 28 wrz 2007, 13:36
przez abebe

PostNapisane: sobota, 29 wrz 2007, 12:28
przez HorHe