Związek pielęgnuje sie.. a bynajmniej powinno przez caaaały rok.. Tylko wtedy może on byc trwały i szczęśliwy... Wiem to z autopsji... Ja pielęgnowałam i dbałam.. a druga strona spoczywała na laurach.. teraz sa skutki uboczne...
A Walentynki....
Cóż dla mnie wspaniałe święto..
Dzień , który powinno sie poświęcić absolutnie osobie, którą kochamy...
Oczywiście w miarę możliwości.. wiadomo,ze są tez obowiązki , praca, itd...
Jednak mimo wszystko powinno sie zrobic coś cudownego i niezwykłego... cos , co pokaże , ze mimo prozy zycia jest ogień, namiętność.. MIŁOŚĆ....
Bo można robić rózne rzeczy ale kiedy sie kocha, i czuje miłość, i widzi wspólny cel...to każda banalna czynność, praca -ma sens a obowiazki nabierają innego wymiaru...
Nie rozumiem ludzi, którzy traktują je jak komercję.. może po prostu nigdy nie kochali... lub kochać nie potrafią... a to przykre. I współczuje im...
Walentynki rullez...
