Strona 1 z 3

Walentynki

PostNapisane: wtorek, 13 lut 2007, 14:08
przez loisslane

PostNapisane: wtorek, 13 lut 2007, 14:11
przez Colinare

PostNapisane: wtorek, 13 lut 2007, 14:17
przez loisslane

PostNapisane: wtorek, 13 lut 2007, 14:25
przez Trojan

PostNapisane: wtorek, 13 lut 2007, 14:30
przez Martius

PostNapisane: wtorek, 13 lut 2007, 14:33
przez keeper

PostNapisane: wtorek, 13 lut 2007, 14:52
przez Tisaja
Związek pielęgnuje sie.. a bynajmniej powinno przez caaaały rok.. Tylko wtedy może on byc trwały i szczęśliwy... Wiem to z autopsji... Ja pielęgnowałam i dbałam.. a druga strona spoczywała na laurach.. teraz sa skutki uboczne... :lol:

A Walentynki.... :D
Cóż dla mnie wspaniałe święto.. :serce:
Dzień , który powinno sie poświęcić absolutnie osobie, którą kochamy... :zakochany:
Oczywiście w miarę możliwości.. wiadomo,ze są tez obowiązki , praca, itd...
Jednak mimo wszystko powinno sie zrobic coś cudownego i niezwykłego... cos , co pokaże , ze mimo prozy zycia jest ogień, namiętność.. MIŁOŚĆ.... :zakochany:

Bo można robić rózne rzeczy ale kiedy sie kocha, i czuje miłość, i widzi wspólny cel...to każda banalna czynność, praca -ma sens a obowiazki nabierają innego wymiaru... :zakochany:

Nie rozumiem ludzi, którzy traktują je jak komercję.. może po prostu nigdy nie kochali... lub kochać nie potrafią... a to przykre. I współczuje im...

Walentynki rullez... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

PostNapisane: wtorek, 13 lut 2007, 14:54
przez loisslane
e tam. nie potrzeba walentynek, zeby pilelęgnować związek i okazywać uczucie. dla mnie to dzień ukuty na siłę i na modłę komercyjnego szaleństwa w USA

PostNapisane: wtorek, 13 lut 2007, 14:58
przez M@dF

PostNapisane: wtorek, 13 lut 2007, 15:02
przez Tisaja

PostNapisane: wtorek, 13 lut 2007, 15:10
przez Mafi

PostNapisane: wtorek, 13 lut 2007, 15:16
przez FiDo

PostNapisane: wtorek, 13 lut 2007, 15:20
przez Mafi
A ja się ładnie ubiorę, wypachnię itp. [nie żebym cały rok inaczej :lol: ]. Winko już kupione, jutro zakupy i będzie wspólne robienie jakiejś dobrej kolacji. I tak spędzę Walentynki. Przy winku i kolacji. Przecież jakbym tak cały rok, to żadnej magii by w tym nie było, prawda? I szybko by się znudziło, a tak będzie miło, przyjemnie i niecodziennie. :P