Strona 2 z 2

PostNapisane: niedziela, 5 lut 2006, 15:58
przez Nash Johnson

PostNapisane: niedziela, 5 lut 2006, 15:59
przez Martius

PostNapisane: niedziela, 5 lut 2006, 16:01
przez Nash Johnson

PostNapisane: niedziela, 5 lut 2006, 16:04
przez Martius

PostNapisane: niedziela, 5 lut 2006, 16:11
przez kamila

PostNapisane: niedziela, 5 lut 2006, 16:17
przez Martius

PostNapisane: niedziela, 5 lut 2006, 16:19
przez kamila

PostNapisane: niedziela, 5 lut 2006, 17:03
przez redlovebloodgirl

PostNapisane: niedziela, 5 lut 2006, 17:13
przez groszeq

PostNapisane: niedziela, 5 lut 2006, 17:14
przez redlovebloodgirl
groszeq..czepiasz sie szczegolow ;) nasza wychowawczyni powiedziala ze moze nam udostepnic komputer "klasowy" jednak co do jego przydatnosci to...ja bym mu nie zaufala ;)

PostNapisane: niedziela, 5 lut 2006, 17:16
przez groszeq
Dlatego się cieszę, że nie będę miała żadnych prezentacji na kompie. Dzisiaj nawet uczeń musi liczyć tylko na siebie, swoje zdolności i plansze, które sam przygotuje

PostNapisane: niedziela, 5 lut 2006, 17:54
przez Colberg

PostNapisane: niedziela, 5 lut 2006, 20:18
przez Martius
Pamiętam swoja prezentacje „Motyw wędrówki i sposoby jego ujęcia w wybranych utworach literackich i filmowych „ dogłębne wciskanie uczniowi wymogów machanie Informatorem maturalnym Kolo nosa... Nie taki diabeł straszny jak go malują . Najważniejsze „ żeby nauczyć płynnie i zwinnie mówić oraz przygotować sobie plan B w razie, jakiejkolwiek potyczki „rozumieć zgubienia własnych myśli „ Uwagą moja jest to żebyście unikali powtórek bezpośrednio przed egzaminem na korytarzu (tylko nieliczni cos z tego zapamiętają w takim stresie, a większości z was może to tylko zaszkodzić.. To jest moja opinia.
Jeszcze raz, co do sprzętu, totalna głupota jest żeby szkoła obciążała ucznia dodatkowym obowiązkiem przygotowania sprzętu czy jego przyniesienia do szkoły, teoretycznie uczeń w ostatnich dniach powinien się skupić na szlifowaniu swojej prezentacji a nie uganianiu np. po sklepach komputerowych by za oplata nam rzutnik cyfrowy wypożyczyli. Zresszta po przeszukaniu sieci internetowej znalazłem tam tylko zapisek o obowiązku szkoły, obowiązek ucznia był tylko przedstawiony przez nauczycieli i egzaminatorów a nie był poparty żadna ustawa czy innym aktem prawnym wiec śmiem rozumieć ze to czy się zgodzicie na własne poszukiwania sprzętu leży tylko w waszej dobrej woli..

PostNapisane: niedziela, 5 lut 2006, 22:46
przez Nash Johnson

PostNapisane: piątek, 10 lut 2006, 15:37
przez Martius