Zdecydowanie taki jakiego nie lubię czyli wyjątkowo naukowy

Ale jakoś dobrze mi idzie
Tak poza nauką to nic się od kilku dni nie dzieje

Dopiero w sobotę robię sobie (wraz z jeszcze bardziej kującą współlokatorką

) seans filmowy ... trzeba się odprężyć i na kilka godzin zapomnieć o tym co jeszcze musi się do głowy zmieścić
Jeśli wszystko dobrze pójdzie to 5 lutego zawitam do Kołobrzegu i posiedze tam sobie prawie 3 tygodnie .... aczkolwiek stwiedzam, że jakoś nie bardzo chce mi się jechać ... nie wiem dlaczego
![hmmm [smilie=hmmm.gif]](./images/smilies/hmmm.gif)
..... pewnie dlatego, że w Kg nie mam netu ani moich kochanych płyt z muzyką (nie mam po co ich ze soba zabierać, bo 'sprzęcior'

jest tutaj)

..... i co ja będę robić? Nudzić się

Ale z drugiej strony te obiadki domowe .....
