byłam rano u dentystki.... ehh... dopiero jak dała mi podwójne znieczulenie to siedziałam spokojnie na fotelu... , a potem przez 3 h nic nie czułam i wbijałam sobie paznokcie w dziąsła.... ogólnie miałam dzień pełen wrażeń.. i chyba już odkryłam kim chce zostać
wstalam o 6.30 (po 3 godzinach snu) po to, zeby dopiero na uczelni dowiedziec sie, ze wykladowca wyjechal i zajęć nie bedzie, bosko... ale nie ma tego zlego, nalezycie wykorzystujac darowane godziny, najlepiej zrobie, jak pojde spac