Uwielbiam jak czasem dochodza do mnie
bzdurne 'łańcuszki', ludzie czasem powinni zamiast gadać głupoty, zjeść tłustą kiełbase, by zapchać swe, ziejące kłamstwem, usta

, ale nic to, żyjmy dalej wśród psychopatów. Yhhh ...
..., a mój nastrój jak najbardziej pozytywny

, trochę się zmuliłam, ale po 20:00 przejdzie mi

, hyhy. I muszę obmyśleć plan ucieczki, by nie przemęczać swych ust, rozrysuje to co siedzi w mej głowie, niech żyją sprawne rączki
