przez yarad » piątek, 24 lut 2006, 01:26
tu nie chodzi o glupczenie, tylko na powolywanie sie na rozne teorie, takze na wlasne opinie subiektywne, co innego prawo co innego teorie jezykowe, socjologiczne, psychologiczne... co autor to definicja... i jesli swobodna wymiana mysli jest dla ciebie glupczeniem to jaki jest sens tego forum i jakiegokolwiek innego... czyz nie lepiej dochodzic do prawdy niz dostawac ja gotowa?? to glupczenie jak to nazwales bylo konstruktywne, kazdy zaprezentowal jak to widzi, pod jakim katem... taka dyskusja jest bardzo tworcza slowo, polecam dowolny podrecznik majacy status akademickiego dotyczacy, erystyki, sporow czy komunikacji...