dziś śniadanie było o 7:30, obiad o 19:30, a w ciągu tych 12h pomiędzy posiłkami zrobiłam tyle rzeczy, byłam w tylu miejscach, że paaadam na twarz a jutro będzie kolejny bardzo aktywny dzień.... i pojutrze chyba też.... hmm.... własciwie to.... podoba mi się to do boju buehehehe