Przez wszystkie inne przeszłam gładko i najgorszy został na koniec
Materiał jest nudny, cholernie go dużo i do tego doktorek jest niesamowicie niekonkretny i nikt nie wie czego się spodziewać
Biorąc pod uwagę, że w tym roku mam niezwykłe szczęście, to liczę, że i tym razem będzie dobrze
Czeka mnie jeszcze jeden krótki wyjazd do Torunia, podczas którego zaliczę egzamin i imprezkę
A potem to już wakacje.... tylko jakaś praca by się przydała
Jak będe pracować to przynajmniej może nie będę tak wściekła, że wszystkim wyjazd do Warszawy wychodzi tylko ja jak zwykle mam kłody pod nogami


Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości