... wszystko było dobrze... mineralna... towarzystwo... muzyka... dużo miejsca do tańczenia

i po co człowiek sobie pomaga różnymi dziwnymi specyfikami

najbardziej szkoda mi było pana taxówkarza jak zerkał w lusterku czy nie zrobię mu jakieś niespodzianki w wozie
![sick [smilie=sick.gif]](./images/smilies/sick.gif)
im starsza tym głupsza
![slap [smilie=slap.gif]](./images/smilies/slap.gif)
i mimo, że za wiele i tak nie podensowałam, wieczór nie był stracony ... można było sobie choć pozerkać ukradkiem
... a teraz kawa , kawa, kawa i siadam do pisania
